Gina Lollobrigida nie żyje. Włoska legenda kina miała 95 lat
Luigina Lollobrigida urodziła się 4 lipca 1927 roku w Subiaco niedaleko Rzymu. W stolicy Włoch ukończyła liceum artystyczne.
W czasie studiów na Akademii Sztuk Pięknych utrzymywała się, sprzedając karykatury.
- Nie chciałam być aktorką, nie znałam kina, kochałam rzeźbę i miałam piękny głos - wyznała po latach. W wieku lat 20 wygrała konkurs Miss Włoch, co otworzyło jej drzwi do miasteczka filmowego Cinecitta.
Równolegle rozpoczęła się jej kariera filmowa. Zadebiutowała małą rolą w filmie "Czarny orzeł" Riccardo Fredy. Kolejne lata przyniosły dziesiątki coraz większych ról filmowych. Zagrała w "Pieskim życiu" Mario Monicellego, dramacie wojennym "Achtung Banditten" Carlo Lizzaniego, "Piękności nocy" Rene Claira, "Rzymiance" Luigiego Zampy, "Fanfan Tulipan" Christiana-Jaque.
Szybko też podbiła Amerykę. Już w latach 50. amerykańska prasa pisała, że "Nowy Jork oszalał na punkcie Giny". Pojawiła się na okładce pisma "Time", została z honorami przyjęta w Białym Domu przez prezydenta Dwighta Eisenhowera.
Szaleństwo ogarnęło także Włochy, gdzie w 1955 roku 35 malarzy poprosiło coraz popularniejszą aktorkę, by przez cztery dni pozowała im w Mediolanie. Gwiazda z wielkim przejęciem przyjęła to zaproszenie. Kilka wykonanych wówczas portretów otrzymała od artystów. Pozowała także malarzowi z ZSRR Iljii Głazunowi oraz słynnemu Giorgio De Chirico.
W latach 70. Lollobrigida odkryła również w sobie duszę reporterki. Jako dziennikarka i fotograf odwiedziła wiele krajów. Do historii przeszedł jej film dokumentalny, jaki zrobiła, goszcząc kilkanaście dni u Fidela Castro na Kubie. Relacja z tej wyjątkowej wizyty ukazała się na łamach tygodnika "Time".
Inne, mniej znane aspekty jej twórczości to zaprojektowanie znaczka pocztowego dla Republiki San Marino z portretem Matki Teresy z Kalkuty. Znaczek, wydany w 1996 roku pobił rekordy sprzedaży, a dochód z niej artystka przekazała na działalność charytatywną zakonnicy. Kilka lat później Republika San Marino wyemitowała cztery znaczki, dedykowane aktorce i jej sztuce.
Gina Lollobrigida została również mianowana ambasadorką FAO - Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa.
W ostatnich latach artystycznymi wydarzeniami we Włoszech były wystawy jej rzeźb i rysunków oraz albumy fotografii. W 1999 roku bez powodzenia ubiegała się o mandat w Parlamencie Europejskim.
W wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera" opublikowanym przed 90. urodzinami Gina Lollobrigida opowiedziała, że w młodości uczyła się śpiewu i ćwiczyła na ulicach Rzymu, by nie przeszkadzać sąsiadom w kamienicy.
- Kiedy zagrałam w filmie "Najpiękniejsza kobieta świata" o życiu sopranistki Liny Cavalieri, nie zostałam zdubbingowana. To ja śpiewałam, w co nikt nie wierzył. Amerykańskie gazety napisały: piękny głos, szkoda, że nie jej. Nawet Maria Callas zapytała mnie: czy to jest twój głos? - podkreśliła.
Gina Lollobrigida vs. Sophia Loren - legendarna rywalizacja
Lollobrigida pytana o swą legendarną już rywalizację z Sophią Loren aktorka, odparła: "Nie potrzebowałam żadnej rywalizacji; to ja byłam numerem jeden. Szłam do przodu o własnych siłach, nie miałam producenta, który mnie chronił. Wszystko zrobiłam sama".
- Kiedy zobaczyłam, że w kinie nie ma już jakości, rola aktorki zaczęła mi uwierać - wyznała gwiazda. Dodała też, że woli mówić, że ma 30 plus 30 plus 30 lat.
Gina Lollobrigida minione lata poświęciła też na batalie sądowe z osobami, które - jak twierdzi - oszukały ją z chciwości. Ostatnie wiadomości na temat aktorki podano latem zeszłego roku, gdy postanowiła kandydować do Senatu z listy Włochy Suwerenne i Ludowe. Nie została wybrana.
Posłuchaj:
-
"Kreml de la creme". Dlaczego Kaczyński i Glapiński powinni wytłumaczyć się z rosyjskich tropów?
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
Roksana bała się, że spotka ją to samo, co Dorotę z Nowego Targu. "W szpitalach leżą kobiety świadome, że grozi im śmierć"
-
Abp Marek Jędraszewski w Boże Ciało nie zapomniał o polityce. Było o aborcji i "niektórych partiach"
-
"Bujaj się Andrzej, robimy swoje". "Przetłumaczył" komentarz Kaczyńskiego na "paradę absurdu" Dudy
- Zwierzęta na fermie rzucane o beton, uderzane siekierą. "Nie jest to jednostkowy przypadek"
- Kujawsko-pomorskie. Wybuch i wyciek gazu z rurociągu. Ewakuacja mieszkańców
- Ukradł z placu zabaw w przedszkolu zjeżdżalnię i piaskownicę. Usłyszał zarzuty
- Dron nieznanego pochodzenia uderzył w blok mieszkalny w Woroneżu w Rosji. Cel mógł być inny
- Rząd przyjął nowelizację budżetu na 2023 rok. Morawiecki: Dokonaliśmy rewizji