Wypadek busa z przedszkolakami w Małopolsce. Jedno dziecko wypadło przez boczną szybę

W miejscowości Szklary w Małopolsce kierowca busa, którym podróżowały przedszkolaki, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w przydrożne ogrodzenie. - Dwoje dzieci trafiło do szpitala, pozostałymi zajęli się rodzice. Jedno dziecko wypadło przez boczną szybę - poinformował rzecznik PSP w Krakowie.
Zobacz wideo

Do wypadku doszło ok. godz. 7.30 w miejscowości Szklary w powiecie krakowskim. 

- Busem z Jerzmanowic do miejscowości Dubie jechały dzieci w wieku od trzech do pięciu lat wraz z 30-letnią opiekunką. Za kierownicą siedział 66-letni mężczyzna- powiedziała "Gazecie Wyborczej" oficer prasowa powiatowej komendy policji Justyna Fil.

W pewnym momencie kierowca wpadł w poślizg, stracił panowanie nad pojazdem. Na skutek czego bus uderzył w przydrożne ogrodzenie i przewrócił się na bok. 

Wypadek busa z przedszkolakami pod Krakowem

Dwoje z piątki dzieci zostało przewiezionych do szpitala. Pomocy lekarskiej potrzebowali też: kierowca busa oraz 30-letnia opiekunka. Wszyscy uczestnicy wypadku byli przytomni.

- Diagnozowanych jest dwoje dzieci, w tym to, które niestety wypadło przez szybę boczną pojazdu. Po wypadku były przytomne, nie miały widocznych obrażeń, zostały zabrane na diagnostykę  - powiedziała PAP Justyna Fil. 

Jak informuje "GW" przeprowadzona przez policję kontrola wykazała, że kierowca busa był trzeźwy.

TOK FM PREMIUM