Białoruski reżim skazał Cichanouską i Łatuszkę. "Łukaszenka już się nie cofnie"
Sąd w Mińsku skazał zaocznie liderkę białoruskiej opozycji Swiatłanę Cichanouską na karę 15 lat więzienia. Natomiast na 18 lat skazano przebywającego w Polsce Pawła Łatuszkę. W piątek na 10 lat więzienia - realnie, a nie zaocznie - skazano laureata Nagrody Nobla Alesia Bialackiego.
Na antenie TOK FM wyroki skomentował Michał Kacewicz z Bielsatu. Nie był nimi zaskoczony, ponieważ Białoruś przygotowała się prawnie, aby akurat te wyroki mogły zapaść zaocznie. - Było wiadomo, że chodzi o uderzenie w emigracyjną opozycję białoruską. Dzisiaj są to wyroki zaoczne, bo białoruski wymiar sprawiedliwości, czy raczej niesprawiedliwości, nie jest na szczęście w stanie dosięgnąć Cichanouskiej i Łatuszki, gdyż przebywają na Litwie i w Polsce - powiedział rozmówca Jakuba Janiszewskiego.
Zaznaczył, że w przypadku Cichanosukiej i Łatuszki istotne są co najmniej dwie rzeczy. - Po pierwsze, napiętnowanie tej opozycji w oczach Białorusinów. Pokazanie, że to są kryminaliści. Widać też, że reżim nie będzie się uginał, nie będzie się cofał, tylko cały czas jest konsekwentny w swojej represyjnej polityce - mówił Michał Kacewicz.
Dodał, że wyroki są "demonstracją konsekwencji ze strony reżimu". - Nieustępliwość i budowanie opowieści, że cała opozycja, wszyscy przeciwnicy Łukaszenki, to terroryści i wszystkich prędzej czy później dosięgnie kara za protesty przeciwko Łukaszence - przyznał dziennikarz Biełsatu.
Rozmówca Jakub Janiszewskiego nie umiał jednak jednoznacznie określić, z czego wynika różnica w wysokości kary. - To jest dziwna specyfika białoruskiego wymiaru niesprawiedliwości. Można się domyślać, że Łatuszka był wcześniej ministrem kultury, urzędnikiem państwowym, więc za zdradę dostał więcej. A Cichanouska mniej. Chociaż logika wskazywałaby jednak na to, że Cichanouska, jako liderka opozycji, powinna dostać wyższy wyrok. Jednak w każdym przypadku, czy jest to 15, czy 18, czy 19 lat - to jest kosmicznie surowy wyrok. Chociaż na szczęście podkreślmy to, że jest to wyrok zaoczny - dodał Michał Kacewicz.
"Łukaszenka pod potężną presją Kremla"
Gość TOK FM zwrócił też uwagę, że wyroki zapadają w szczególnym momencie, kiedy Łukaszenka jest pod potężną presją ze strony Kremla. Coraz częściej pojawią się informacje o przyszłości Białorusi, która ma być państwem całkowicie podporządkowanym Federacji Rosyjskiej.- Rola Łukaszenki maleje, stąd też on wykonuje takie ruchy jak np. niedawna wizyta w Pekinie, które mają podbudować jego pozycję - stwierdził.
I dodał, że z drugiej strony, mimo że Białoruś stoi u boku Rosji, to jednak nie wchodzi bezpośrednio w działania wojenne z Ukrainą. - Jednocześnie są takie symboliczne wyroki, które pokazują, że tu jest granica. Łukaszenka tą granicę rysuje. To jest granica obrony jego reżimu. Pokazuje tym samym, że w jakichkolwiek okolicznościach geopolitycznych nie ustąpi względem opozycji, Białorusinów i tutaj się nie cofnie. Może wykonać różne gesty, nawet minimalne, których można zbyt dużo sądzić, jeśli chodzi o relacje międzynarodowe, ale w polityce wewnętrznej będzie konsekwentnie prowadził politykę represji wobec jakiegokolwiek buntu wobec niego - skonkludował gość TOK FM.
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
Spór o religię w lubelskim liceum. "Mamy się tłumaczyć?". Rodzice oburzeni, dyrekcja dementuje
-
Marsz Miliona Serc osłabi Trzecią Drogę? "Największe zagrożenie dla obecnej opozycji"
-
Marsz Miliona Serc mają zobaczyć dwie grupy wyborców. "Komunikaty są precyzyjnie adresowane"
-
Marsz Miliona Serc zadedykowano pani Joannie, ale nikt jej nie zaprosił. "Moja historia została wykorzystana"
- Wyborcy Trzeciej Drogi popierają decyzję liderów o braku udziału w Marszu Miliona Serc. "To mnie przekonało"
- Donald Tusk na finał Marszu Miliona Serc z obietnicą i mocnym apelem. "Proszę was na wszystkie świętości"
- "Nie powiem, o co walczymy, tylko o co chodzi". Konwencja PiS bez obietnic i zaskoczeń
- Terlecki z pogardą o Marszu Miliona Serc. "To zabolało" - usłyszał reporter TOK FM od uczestników
- 32-latek zaatakowany maczetą w Skawinie. Mężczyzna jest w stanie krytycznym