Niedługo cieszył się nowym autem. Artur Rojek wjechał w płot
Jak informuje fakt.pl po godzinie 21 samochód marki BMW wjechał w ogrodzenie katowickiego obiektu sportowego. Wezwani przez świadka policjanci znaleźli przy pojeździe znanego piosenkarza - Artura Rojka. Mężczyzna był bardzo zdziwiony powstałą sytuacją.
Wykonany przez funkcjonariuszy test na obecność alkoholu wskazał, że mężczyzna jest trzeźwy.
Jak wyjaśnił sprawca, całe zdarzenie jest efektem niefortunnego zbiegu okoliczności. Samochód BMW X5, którym poruszał się muzyk było nowe. A on sam, mimo że ma doświadczenie w prowadzeniu pojazdów z automatyczną skrzynią biegów, pomylił biegi i zamiast do tyłu, pojechał do przodu.
- No śmieszna sytuacja, myślałem, że mam włączony wsteczny, ruszyłem i samochód zamiast do tyłu pojechał do przodu i wjechał w ogrodzenie - powiedział w rozmowie z fakt.pl
Wyprawa zakończyła się mandatem i koniecznością odholowania auta.
Źródło: fakt.pl
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
"Trwa walka nerwów". Gen. Bąk wskazuje, kiedy spodziewać się "istotnych zmian" na ukraińskim froncie
-
Poseł Rutka cytuje hejterskie teksty z TVP. O kim mowa? Karolina Lewicka zgadła od razu
-
W Holandii stworzyli cmentarz, bo Polki "zaczęły pytać, jak mogą pożegnać swoje dzieci"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
- "Margin Call": film zamiast podręczników do Business English
- "Wizyta Putina w Mariupolu to teatrzyk". Ekspertka o "wiosce putinowskiej"
- Dawid Kubacki kończy sezon. "Nie to jest teraz najważniejsze"
- Ile może dorobić emeryt w 2023 r.? Od 1 marca obowiązują nowe limity
- Dni wolne w 2023 roku. Kiedy warto zrobić sobie długi weekend?