"Śmierć była gwałtowna". Są wstępne wyniki sekcji zwłok ojca i córki znalezionych na polnej drodze

W sobotę 29 kwietnia w aucie zaparkowanym pod Wschową odkryto ciała 41-letniego mężczyzny i jego 13-letniej córki. Prokuratorzy znają już wstępne wyniki sekcji zwłok, ale odmówili ich upublicznienia.

Na samochód, w którym znajdowały się dwie osoby niedające oznak życia, natknęła się w sobotę (29 kwietnia), ok. godz. 14. przypadkowa osoba. Świadek natychmiast wezwał policję. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny i kobiety znajdujących się w aucie - jak już teraz wiadomo - 41-letniego ojca i jego 13-letniej córki. Jak podała zielonogórska "Gazeta Wyborcza", mężczyzna odebrał dziewczynkę z domu, w którym mieszkała z matką i spędził z córką majówkę

Została wykonana sekcja zwłok ofiar, jednak prokuratorzy odmówili podania jej wstępnych wyników opinii publicznej. Jak wytłumaczyli, "czekają na szczegółowe ustalenia". - Musimy wykluczyć kilka scenariuszy - powiedział,  cytowany przez "GW", Łukasz Wojtasik z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Zdradził jednak, że "śmierć ofiar była gwałtowna". 

Nie ujawniono, w jaki sposób dziecko i mężczyzna stracili życie, Jak zapowiedział Łukasz Wojtasik, więcej o przebiegu zdarzenia prokuratura powie w przyszłym tygodniu.  - Najwcześniej w poniedziałek rano będziemy mieć dokładne wyniki sekcji, wtedy być może powiemy więcej o sprawie - powiedział prokurator. 

Jeśli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem pamiętaj, że możesz  skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych 800 700 2222 Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym.

TOK FM PREMIUM