Rzecznik Praw Dziecka zaskoczony pytaniem o brata. Pawlak musiał się tłumaczyć

Rzecznik Praw Dziecka zapewne nie spodziewał się takiego pytania w radiu. Mikołaj Pawlak musiał się tłumaczyć ze swoich relacji z bratem. Pytaniem zaskoczył go słuchacz.
Zobacz wideo

Rzecznik Praw Dziecka był gościem Radia Zet. Pod koniec połączenia, bo Mikołaj Pawlak przebywał w Kijowie, Bogdan Rymanowski odczytał pytania od słuchaczy.  - To chyba pytanie bardziej osobiste. Dlaczego podpalił pan brata? - zapytał dziennikarz.

Pawlak był wyraźnie zaskoczony i zbity z tropu. - Młody, głupi, już dawno to z bratem wyjaśniliśmy - odparł Rzecznik Praw Dziecka. 

Rymanowski postanowił "pociągnąć" temat i przypomniał, że sam Pawlak mówił o tym już cztery lata temu. - I pan wtedy chyba dostał klapsa, prawda? - zapytał.

Rzecznik potwierdził i dodał, że było to w latach 80., może 90. - Teraz mamy inne metody wychowawcze. Staramy się wychowywać ludzi na prawych, pokazywać im świat. Całe życie uczymy się na własnych błędach. Obyśmy wyciągali z nich wnioski - uciął Rzecznik Praw Dziecka. 

Rzecznik Praw Dziecka o biciu dzieci

Mikołaj Pawlak w czerwcu 2019 roku udzielił słynnego wywiadu "Dziennikowi Gazecie Prawnej". - Trzeba rozróżnić, czym jest klaps, a czym jest bicie. Absolutnie nie wolno bić dzieci. I to jest bezwzględne. Koniec pieśni – mówił wtedy Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.

Dodał, że sam nigdy nie uderzył swoich synów, jednak "z estymą wspomina to, że dostał od ojca w tyłek". - Jeżeli polaliśmy bratu denaturatem nogę, a potem ją podpaliliśmy... Ojciec w porę zareagował. Tak że przez dobrą chwilę nie mogłem siadać - powiedział wówczas Pawlak. 

TOK FM PREMIUM