Nigdy się nie dowiemy, kiedy zmarł Olewnik?
Prokuratorzy z gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej liczyli, że przy okazji ekshumacji uda się potwierdzić datę śmierci syna przedsiębiorcy z Drobina. Bowiem jeden z wątków śledztwa zakłada, że porywacze nie udusili Krzysztofa Olewnika dwa lata po porwaniu. Zdaniem prokuratorów mógł on zostać zamordowany rok wcześniej.
Jednak według wstępnej opinii biegłych po tylu latach nie uda się już stwierdzić, kiedy nastąpił zgon. Prokuratorzy poproszą jednak o oficjalną opinię.
Powiadomili rodzinę bez pobrania próbek
Gazeta przypomina, że w październiku 2006 roku, gdy Sławomir Kościuk wskazał prokuratorom z Olsztyna miejsce kaźni Krzysztofa, ci nie pobrali próbek gleby wokół zakopanego ciała. Tylko badając ją można było zweryfikować datę śmierci.
Zbigniew Kozłowski, wówczas wiceszef olsztyńskiej prokuratury, zeznał przed komisją śledczą, że wysłał prokuratora prowadzącego śledztwo do rodziny Oleników z informacją o odnalezieniu Krzysztofa. Ale zrobił to zanim przeprowadzono jakiekolwiek badanie, które potwierdziłoby, że Kościuk rzeczywiście wskazał jego zwłoki, a nie czyjeś inne.
Kozłowski wysłał prokuratora o świcie, w sobotę 28 października 2006 roku do Drobina, gdzie mieszkają Olewnikowie. A dopiero w niedzielę badania DNA przeprowadzone przez olsztyńską policję potwierdziło, że to faktycznie szczątki Krzysztofa. Teraz okazuje się, że to badanie mogło zostać sfałszowane "pod tezę". Gdańscy oskarżyciele sprawdzają, czy prokuratorzy nie chcieli wywrzeć presji na Olewnikach, by ci uwierzyli, że to rzeczywiście szczątki Krzysztofa. Więcej pisze dziś "Dziennik Gazeta Prawna " .
-
Jędraszewski hołubiony przez PiS. Siostra w jeansach wylicza "sukcesy". "2 na 3 powody apostazji to jego wystąpienia"
-
Marsz 4 czerwca. Przedsiębiorczyni z Łomży o hejcie po spotkaniu z Tuskiem. "Mojej córce grożono gwałtem"
-
"Miała być garstka spacerowiczów, a jest rzesza obywateli". Prof. Pacześniak: Ludzie zaczynają wierzyć w wygraną
-
"Duda zakałapućkał się kompletnie". Poseł PiS go broni: "A słyszała pani o jakimś prezydencie, który czyta każdą ustawę?"
-
Był nacjonalistą, aż poznał lewaczkę. "Szedłem z nią do łóżka, a potem się z tego spowiadałem"
- Marsz 4 czerwca to polityczny game changer? "Podobało mi się, że Tusk próbuje zakopać część rowów między Polakami"
- Ślubowanie Tuska: Ci, którzy czynili zło, będą rozliczeni. Nie będzie żadnej taryfy ulgowej
- Marszu 4 czerwca w TVP nie zobaczysz. Co okazało się ważniejsze niż manifestacja opozycji?
- Marsz 4 czerwca. Budka : Próbują nas zakłócić, zakłócają nasz sygnał GSM
- "Marsz nienawiści, wulgaryzmów, pogardy". Tak Ziobro ocenił już manifestację opozycji