Bielecki: Skubiszewski pokazywał swoją wielkość w trudnych chwilach
- Odszedł twórca polskiej polityki zagranicznej po okresie odzyskania niepodległości, kiedy to zmieniła się cała sytuacja geopolityczna nie tylko dookoła nas, ale również w Europie i na świecie - stwierdził Bielecki.
Krzysztof Skubiszewski nie żyje
Podkreślił, że trzeba było wówczas stworzyć nowe zręby polskiej polityki zagranicznej, absolutnie od podstaw. - Profesor Skubiszewski pokazywał swoją wielkość szczególnie w chwilach trudnych, wtedy zawsze można było na niego liczyć - zaznaczył.
- Pamiętam jego zachowanie w momencie puczu w Moskwie, kiedy to oprócz dyplomacji trzeba było mieć sporo odwagi. I my ją mieliśmy, jeszcze mocniej podtrzymując nasze prozachodnie więzi - powiedział były premier. - Przykro jest mi dzisiaj żegnać profesora, tym bardziej, że jeszcze lepsze relacje łączyły nas po okresie współpracy rządowej. Wówczas wielokrotnie spotykaliśmy się za granicą. Zawsze mogłem liczyć na jego życzliwą opinię i dobre słowo - dodał.
Krzysztof Skubiszewski w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych.
-
Marsz Miliona Serc zadedykowano pani Joannie, ale nikt jej nie zaprosił. "Moja historia została wykorzystana"
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
Spór o religię w lubelskim liceum. "Mamy się tłumaczyć?". Rodzice oburzeni, dyrekcja dementuje
-
Gdyby nie on, Ruda Śląska mogłaby wyglądać zupełnie inaczej. "To bardzo źle, że nie został upamiętniony"
-
Wybory na Słowacji. Szykuje się wielki powrót. "To już inny Robert Fico"
- Marsz Miliona Serc osłabi Trzecią Drogę? "Największe zagrożenie dla obecnej opozycji"
- Szef dyplomacji UE odwiedził Odessę. "Będziemy z Ukrainą tak długo, jak będzie trzeba"
- Twitter, czyli "syndrom Szymborskiej-Gołoty". Prof. Matczak o "igrzyskowości polityki" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Wybory na Słowacji. Kolejki w Bratysławie. Kilka skarg na naruszenie ciszy wyborczej
- Wypadek na A1. Łódzka policja wydała oświadczenie: Kierowcą nie był funkcjonariusz ani jego syn