Służba Więzienna nie informowała prokuratury o listach Zirajewskiego?
Pod koniec stycznia "Dziennik Gazeta Prawna" napisał, że na terenie gdańskiego więzienia odnalazło się sześć listów pisanych przez Zirajewskiego do współwięźnia, Erleta G., związanego od końca lat 90. z gangiem pruszkowskim. W tych listach jest m.in. mowa o tabletkach, którymi mógł zatruć się Zirajewski.
- Informacje o listach i grypsie od Zirajewskiego przekazałem Służbie Więziennej krótko po śmierci Zirajewskiego. Jednak ta informacja nie dotarła do prokuratury. Poza tym podczas przeszukania zabezpieczono pięć listów i jeden gryps, tymczasem listów było sześć - mówi serwisowi trojmiasta.pl Erlet G.
Zastępca prokuratora okręgowego w Gdańsku Ryszard Paszkiewicz potwierdza, że Służba Więzienna dopiero później przekazała prokuraturze informacje o listach. Sprawa jest badana.
Śmierć Zirajewskiego tuż przed procesem
"Iwan" czyli Artur Zirajewski, główny świadek w procesie o zlecenie zabójstwa generała Marka Papały zmarł 3 stycznia w szpitalu aresztu śledczego w Gdańsku. Wstępnie jako przyczynę śmierci określono zator płuc spowodowany zakrzepem. Prawdopodobnie stało się tak w wyniku odstawienia leków przeciwzakrzepowych.
Wczoraj rozpoczął się proces ws. zabójstwa generała Marka Papały. Na ławie oskarżonych zasiedli Andrzej Z. pseudonim "Słowik" i Ryszard Bogucki.