Za zwolnienie zemścił się na samochodzie szefa
Wyrzucanie z pracy nie jest łatwe, bo zachowanie byłego pracownika jest trudne do przewidzenia. 34 - letni mieszkaniec Lublina stracił pracę, a jego były szef opony w swoim samochodzie.
Mężczyzna pracował w jednej z lubelskich firm budowlanych: - Majster nie miął wyjścia. Kazał pracownikowi iść do domu, bo ten ledwo stał na nogach i czuć było od niego woń alkoholu - relacjonują sytuację policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Zwolniony pracownik nie odszedł jednak daleko. Zatrzymał się przy samochodzie swojego szefa i na oczach przechodniów poprzebijał opony. Któryś ze świadków zawiadomili policję, okazało się że mężczyzna miał ponad dwa promile. Teraz trzeźwieje w policyjnej zatrzymań odpowie za zniszczenie mienia. O powrocie do pracy i dobrych relacjach z szefem raczej może zapomnieć.
DOSTĘP PREMIUM
POPULARNE
NAJNOWSZE
- Polacy rezygnują z wyjazdu na ferie, a w Zakopanem właściciele hoteli zaniżają ceny. "Absolutne kuriozum"
- Ojciec walczy na wojnie, matka pilnuje resztek dobytku. Ukraińscy nastolatkowie w Polsce. "Te dzieciaki nie mają nic"
- "Król jest nagi"? Najbogatszy azjatycki miliarder musi się tłumaczyć. "W Indiach to bohater"
- Kto bardziej odczuwa ból: kobiety czy mężczyźni? Badania i obserwacje kliniczne rozwiewają wątpliwości
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- "PiS siedzi i zmienia paczki popcornu". Wiceszef Polski 2050 o kłótniach na opozycji i kulisach feralnego głosowania
- Trudny weekend w Tatrach. Szlaki zamknięte, na drogę do Morskiego Oka zeszła "potężna lawina"
- "Centrum Gnębienia Pracownic". Czy najstarsza fundacja feministyczna przetrwa? "Nowakowska wytoczy działa"
- Rosyjscy hakerzy zaatakowali portugalską służbę zdrowia? To odwet za pomoc Ukrainie
- Rosjanie nie chcą walczyć w Ukrainie. 600 rezerwistów wróciło do kraju