Kartka świąteczna do wyborców "to wcale nie kampania"
Świąteczne kartki i billboardy - to nie kampania
Żadnej politycznej agresji czy krytykowania oponentów. Można by odnieść wrażenie, że do kampanii jeszcze daleko. Pojawia się jednak pytanie po co lubelski radny Marcin Nowak wysyła do swoich wyborców 8 tysięcy świątecznych kartek. - Skierowałem do wyborców takie kartki i robię to po prostu z czystego serca - mówi radny i dodaje, że nie po raz pierwszy składa w ten sposób życzenia mieszkańcom Lublina.
Radny Nowak dodaje, że cieszy go, gdy po jakimś czasie odwiedza swoich wyborców i widzi, że kartka od niego wisi gdzieś w mieszkaniach. O ile kartka to rzeczywiście element wielkanocnego klimatu, o tyle billboardy z radnym i pisankami do tradycji nie należą. - Powiesiłem dwa billboardy, jakaż to kampania. Chcę przypomnieć w ten sposób mieszkańcom o sobie i złożyć życzenia. Proszę zwrócić uwagę, że w czasie kampanii wyborczej nie wywiesiłem ani jednego billboardu - twierdzi Nowak i zaraz dodaje, że za wszystko sam zapłacił i uważa, że jest to ludziom winny z racji sprawowanej przez siebie funkcji radnego.
Kwiaty i świąteczne wypieki - to nie kampania
Inne sposoby zwrócenia na siebie uwagi ma szef lubelskiego SLD i przewodniczący sejmiku województwa Jacek Czerniak. W dzień kobiet rozdawał na ulicy setki tulipanów. Zapytaliśmy go czy po zakończeniu działalności politycznej też będzie w tak efektowny sposób składał płci pięknej życzenia. - Myślę, że tak. Powinniśmy codziennie życzyć kobietom wszystkiego dobrego - odpowiada szarmancko przewodniczący i dodaje, że na tulipanach jego aktywność się nie kończy. - Wspólnie z hospicjum organizuję kiermasz wielkanocny, a na dowód, że nie jest to kampania dodam, że w ubiegłym roku też to robiłem - zapewnia Jacek Czerniak. Przypomnijmy więc, że dokładnie rok temu kiermasz odbywał się przed wyborami do europarlamentu, a Jacek Czerniak był "jedynką" na liście swojej partii. - Tak się złożyło - odpowiada przewodniczący i dodaje, że w odniesieniu do swojej aktywności, ale także innych polityków lepiej jest używać słowa marketing.
Gazetka z osiągnięciami - to nie kampania
Politycy PiS-u i SLD odbijają jednak piłeczkę i mówią, że prawdziwą kampanię zaczęła Platforma Obywatelska. - Ewidentnym przejawem kampanii wyborczej jest gazetka, którą ratusz wydaje za publiczne pieniądze i w której chwali się swoimi dokonaniami. Jeśli prezydent chce się promować to za swoje - mówi przewodniczący rady miasta Piotr Kowalczyk (PiS), który uważa, że ludzie prezydenta sami się przyznali się do "zagrania pod publiczkę". - Jedna z osób z otoczenia prezydenta przyznaje publicznie, że wydali gazetkę pod kątem określonych odbiorców - mówi Kowalczyk i dodaje, że jednoznacznie świadczy to o prowadzonej już kampanii.
Działania członków swojej partii, w tym między innymi wysyłającego kartki radnego Nowaka (nie należy do PiS, ale jest członkiem klubu radnych tej partii) określa mianem życzliwości.
Rzecznik prezydenta Lublina zapewnia, że o kampanii jeszcze nie ma mowy. - Gazetka jest, bo tak robi się w wielu innych miastach Polski - mówi Iwona Blajerska i dodaje, że kampania rzeczywiście się zaczęła, ale urzędujący prezydent nie bierze w niej udziału. - Ci którzy dotąd nic nie robili nagle się uaktywnili, a to znak, że kampania trwa - dodaje rzecznik.
DOSTĘP PREMIUM
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Hospicjum to szansa
- Wtargnął do auta, odgryzł kobiecie kawałek ucha i uciekł jej samochodem
- Jerzy Skolimowski o nominacji do Oscara dla "IO": Cieszę się, ale jestem na przegranej pozycji
- Katowice. Wybuch gazu w kamienicy. Odnaleziono ciało drugiej z poszukiwanych kobiet
- "Hurtowe kupowanie poparcia". PiS wybrał rozdawanie laptopów, ale dosypać pieniędzy na leczenie dzieci nie chce
- Atak terrorystyczny w Jerozolimie. Liczba ofiar rośnie
- "Spisana kulfonami" poprawka Suskiego zahamuje polską energetykę wiatrową? "Widać, że szatani cały czas działają"
- Antykonstytucyjna posocznica urządzona przez takąż satrapię. I coś leopardowego [595. Lista Przebojów TOK FM]
- Klubokawiarnie wrócą na warszawskie bulwary. Ratusz rozstrzygnął przetarg na dzierżawę