Byli piłkarze i trener Motoru już nie czują się winni
Sąd Rejonowy w Lublinie na posiedzeniu niejawnym zajmował się wnioskami oskarżonych o wymierzenie kary bez procesu. Akt oskarżenia dotyczy 56 osób, są nim objęci m.in. zawodnicy, sędziowie i trenerzy. 47 oskarżonych chciało dobrowolnie poddać się karze. Zaproponowali dla siebie kary więzienia w zawieszeniu i grzywny od 1200 do ponad 20 tysięcy złotych.
W środę w sądzie dość nieoczekiwanie dwóch oskarżonych - trener Grzegorz K. i były zawodnik Paweł Z. - wycofało się ze swoich wcześniejszych propozycji. - Dwie osoby spośród osób cofnęły swoją zgodę na wydanie wyroku w tym trybie. W związku z tym w stosunku do tych osób będzie odbywała się rozprawa na zasadach ogólnych - mówi prokurator Marek Kaczmarzyk z Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu.
Ani zawodnik ani trener nie chcieli powiedzieć, dlaczego wycofali się ze swojego wcześniejszego wniosku. Nie chciał też tego zdradzić ich obrońca. Pozostałych oskarżonych w sądzie nie było. Nie pojawił się też żaden z kibiców.
Cała sprawa dotyczy spotkań lubelskiego Motoru, a główny oskarżony to trener Andrzej B. - ma ponad sto zarzutów. Oprócz niego zarzutami objęto zawodników, sędziów, obserwatorów PZPN, trenerów i działaczy klubu Motor Lublin, w tym byłego prezesa.
Śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce toczy się od maja 2005 roku. Prowadzi je Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu.
DOSTĘP PREMIUM
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- "Bal na Titanicu". 700 tys. dla telewizji Rydzyka, 15 mln na nagrody dla kierownictwa resortu finansów
- Wtargnął do auta, odgryzł kobiecie kawałek ucha i uciekł jej samochodem
- Hospicjum to szansa
- Katowice. Wybuch gazu w kamienicy. Odnaleziono ciało drugiej z poszukiwanych kobiet
- Atak terrorystyczny w Jerozolimie. Liczba ofiar rośnie
- "Spisana kulfonami" poprawka Suskiego zahamuje polską energetykę wiatrową? "Widać, że szatani cały czas działają"
- Antykonstytucyjna posocznica urządzona przez takąż satrapię. I coś leopardowego [595. Lista Przebojów TOK FM]
- Klubokawiarnie wrócą na warszawskie bulwary. Ratusz rozstrzygnął przetarg na dzierżawę
- Od Drohiczyna przez Mielnik do Janowa Podlaskiego. Bugiem