Mobilizacja w Krakowie. W Balicach nie zmieszczą się wszystkie samoloty
- Na terenie lotniska musimy się liczyć ze wzmożonymi kontrolami - ostrzega podpułkownik Lesław Skalniak, komendant Straży Granicznej na lotnisku w Balicach. Ruch lotniczy pozostaje bez zmian. Będą funkcjonować wszystkie loty rozkładowe i zaplanowane czartery. - Podjęta została decyzja o połączeniu tych dwóch rodzajów ruchu. Będziemy przyjmować samoloty rozkładowe oraz czartery i loty VIP - podkreśla Justyna Zajączkowska, rzecznik Kraków Airport. Ograniczone będą loty śmigłowcami, samolotami prywatnymi i dodatkowe loty, które mogły by chcieć wprowadzić linie lotnicze.
Wciąż mało informacji
Problem w tym, że na razie do krakowskiego portu lotniczego dotarły potwierdzenia od kilkunastu delegacji. A ma być ich kilkadziesiąt. - Mamy bardzo mało informacji od delegacji, kiedy chcą przylecieć i jakimi samolotami - podkreśla Justyna Zajączkowska.
Chodzi o rezerwację przestrzeni powietrznej, miejsca na płycie postojowej, koordynacje ochrony i transportu z samej płyty lotniska - są to więc bardzo ważne do ustalenia rzeczy - bez tych informacji nie można zaplanować harmonogramu startów i lądowań na niedzielę 18 kwietnia. - Informacje spływają do nas stopniowo, ale na razie jest ich za mało - zastrzega Zajączkowska. Separacją ruchu VIP od regularnych pasażerów będą zajmować się odpowiednie służby, m.in. Straż Graniczna, ale póki co nie wiadomo nawet w jaki sposób delegacje mają być odbierane z płyty lotniska w Balicach. - Służby mają doświadczenie przy tego typu wydarzeniach - podkreśla podpułkownik Lesław Skalniak, komendant Straży Granicznej na lotnisku w Balicach.
80 samolotów. Gdzie będą lądować?
Jest jeszcze jeden szkopuł. Na lotnisku w Balicach nie zmieszczą się wszystkie samoloty. - Ani w Krakowie, ani w żadnym innym porcie regionalnym w Polsce nie zmieści się 80 samolotów, a o takiej liczbie słyszymy - podkreśla Zajączkowska. - Opracowujemy różne scenariusze - dodaje. - Nasze lotnisko nie jest przygotowane na to by taka liczba samolotów mogła tu bazować - wtóruje ppłk. Skalniak.
Na pewno w Krakowie wyląduje Air Force One z amerykańskim prezydentem Barackiem Obamą. - Według wstępnych ustaleń, ta delegacja wyląduje na części wojskowej. Balice są przygotowane na przyjęcie tak dużego samolotu, poza tym już w 2003 roku lądował tu samolot z Georgem W. Bushem. Krakowskie lotnisko mają wspierać Pyrzowice pod Katowicami. Na pewno tam, będą lądować te mniej liczne delegacje. Dojazd do Krakowa samochodem pod eskortą zajmuje stamtąd około godziny. I tu od razu informacje dla kierowców spodziewajcie się utrudnień na trasie olkuskiej z Katowic do Krakowa. Podobnie na samej autostradzie A4.
Część samolotów lądować ma w Warszawie.
Trudności mogą pojawić się też w dotarciu do lotniska. - Radzimy korzystać z komunikacji miejskiej lub bezpośredniego pociągu z centrum Krakowa do Balic - mówi Zajączkowska. Pomoc Balicom zaproponowały też inne lotniska regionalne. - Rozważamy Katowice, Warszawę i ewentualnie Wrocław - przyznaje ppłk. Skalniak.