"Nie wiedzieliśmy o tym, że to tereny zalewowe". Ewakuacja osiedla koło Torunia

Tego osiedla nie powinno tu być. Nie wiedzieliśmy o tym, że to tereny zalewowe - twierdzą mieszkańcy Kaszczorka w Kujawskopomorskiem. Władze Torunia zrobiły interes na terenach zalewowych. Mieszkańcy przygotowują się do ewakuacji.

Kaszczorek koło Torunia w Kujawskopomorskiem. To tu, kiedy nadejdzie fala powodziowa ma być najgorzej. Urocza miejscowość położona nad Wisłą, na terenach zalewowych w dużej części ma zostać zalana. Dotyczy to szczególnie nowego osiedla domków jednorodzinnych. Osiedla, które w ogóle nie powinno tu stanąć.

- Niestety w Toruniu dopuszczono do zabudowy obszarów, które nigdy nie powinny być zabudowane. No, ale inwestorzy tam wiedzieli, gdzie się budują - twierdzi minister Jerzy Miller.

Działki kilka lat temu sprzedawało miasto Toruń, właściciel tego terenu. Niska cena i atrakcyjna okolica przyciągnęły klientów i teraz stoi tu kilkadziesiąt nowych domków. Interes zrobiło miasto.

Jak powiedział TOK FM Tadeusz Wierzba z toruńskiego urzędu miasta spowodowały to: "zaniedbania, albo niedopatrzenia, które zaszły w przeszłości".

- Nie wiem jak to było - tłumaczy reporterce TOK FM Wierzba - tamte domy zostały już zbudowane jeszcze zanim weszła w życie ustawa o samorządach.

Cztery lata temu dom wybudował tu Pan Mirosław z Kaszczorka.

- Mam warunki zabudowy, nie pisze nic takiego, że to jest zalewowe, gdyby pisało, to bym wiedział, nie powinni dać zezwolenia na budowę gdyby było zalewowe. Teraz przygotowuję worki z piaskiem, zastawię nimi drzwi, garaż.

Pan Jacek mieszka w Kaszczorku od sześciu lat.

- Wszyscy wiedzieli, bo to jest w planie zagospodarowania przestrzennego napisane - mówi. - I mimo wszystko Pan się zdecydował, dlaczego - dopytuje reporterka? - Tu jest pięknie. To jest ryzyko, to jest życie. A zagrożenie jest wszędzie - dodaje.

W najgorszej sytuacji jest pan Józef, właściciel stadniny koni. Jeśli Wisła wyleje cała woda pójdzie najpierw na niego:

- Cały dobytek, te konie, w sumie 26 koni. To jest dorobek całego życia. Nie śpię po nocach, bo się boję - ze łzami w oczach dodaje pan Józef.

Władze miasta planują ewakuacje mieszkańców Kaszczorka.

Poziom wody na Wiśle w Toruniu może wynieść nawet 8,5 metra. To oznacza, że stan alarmowy może być przekroczony o dwa metry.

TOK FM PREMIUM