Drapieżny, obcy gatunek zagraża naszemu środowisku. Areszt za jego wypuszczenie
Czytaj więcej: Inwazja żółwi na stołeczne parki >>>
A problem jest poważny. Mimo obowiązującego zakazu importu żółwia czerwonolicego można go spotkać w niektórych zbiornikach wodnych w Polsce, m.in. na Lubelszczyźnie, w warszawskim Parku Skaryszewskim, w Wilanowie, a nawet w Łazienkach Królewskich. - Pomimo zakazu handel tym gatunkiem kwitnie - alarmuje Magdalena Romanowicz z organizacji ekologicznej WWF Polska. - Gdy okazuje się, że mały żółwik urósł do rozmiaru 30 centymetrów, nieodpowiedzialni właściciele decydują się wypuścić go do rzeki - mówi portalowi tvp.info.
WWF ocenia, że do Polski mogło trafić w ostatnich latach kilka tysięcy egzemplarzy tego gatunku. Ile wypuszczono do rzek? Nie wiadomo.
Ministerstwo Środowiska postanowiło działać i ograniczyć jego wypuszczanie do wody. Drapieżnik jest w stanie w krótkim czasie zupełnie zdominować środowisko wodne i zagrozić występowaniu jedynego w Polsce żółwia błotnego. Portal tvp.info dotarł do projektu rozporządzenia z listą obcych gatunków, których wprowadzenie do środowiska naturalnego będzie karalne. Resort liczy, że właścicieli żółwi odstraszą sankcje karne - areszt albo grzywna w wysokości do 5 tysięcy złotych.
Czytaj więcej na portalu tvp.info >>>
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
Xi Jinping namówi Putina do pokoju z Ukrainą? "To tylko dobra wymówka"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
W Holandii stworzyli cmentarz, bo Polki "zaczęły pytać, jak mogą pożegnać swoje dzieci"
-
Dawid Kubacki kończy sezon. "Nie to jest teraz najważniejsze"
- "Profesorek na śmieciarce". Od 16 lat uczy w szkole, a teraz dorabia przy wywozie śmieci. "Podbudowuję się"
- Francja. Rząd zostaje. Zabrakło 9 głosów do uchwalenia wotum nieufności
- "Ropa coraz tańsza przez banki". Jak bałagan na zagranicznych rynkach bankowych przekłada się na nasze portfele
- "Margin Call": film zamiast podręczników do Business English
- "Wizyta Putina w Mariupolu to teatrzyk". Ekspertka o "wiosce putinowskiej"