Tysiąc motocyklistów może protestować w Warszawie 11 czerwca

Nawet tysiąc motocyklistów może protestować w Warszawie w piątek 11 czerwca. Jak dowiedział się reporter TOK FM właściciele jednośladów spotykają się o 13.00 przed Ministerstwem Infrastruktury.

- Chcemy, by motocykle były traktowane jak jednoślady, a nie jak samochody. Chodzi o ustawy , kodeks drogowy i umowy z koncesjonariuszami autostrad - tłumaczy Marek Marszałek, lider grupy motocyklistów ze Śląska.

Motocykliści chcą, by w Polsce wzorem państw zachodniej Europy, jednoślady płaciły mniej za przejazd płatnymi odcinkami autostrad. - Powinniśmy płacić od dwóch piątych do połowy tego co płacą właściciele aut osobowych - wyliczają.

Protestujący zamierzają wręczyć ministrowi infrastruktury petycję. - Stamtąd powolnym tempem przejedziemy w okolice budynku Sejmu, gdzie również postaramy się dotrzeć do wielu osób. Ze strony ministerstwa nie czujemy na razie dobrej woli - żali się Marszałek.

Motocykliści założyli kilka miesięcy temu stowarzyszenie, które - jak obiecują - zacznie prężnie działać w wakacje. Specjalnie przygotowanymi akcjami będą starali się walczyć z wizerunkiem motocyklisty - niepokornego pirata drogowego. Na razie właściciele jednośladów mają inny cel - Chcemy zaznaczyć, że motocykliści to dość liczna grupa i należy się z nią liczyć, a przynajmniej wysłuchać- dodaje Marszałek.

TOK FM PREMIUM