Dlaczego w końcowych sekundach nie słychać kapitana załogi? [CZARNE SKRZYNKI]
CZARNE SKRZYNKI - ZOBACZ ZAPIS ROZMÓW >>
Sobczak dyskutował z zaproszonymi do studia ekspertami o zapisie rozmów załogi prezydenckiego tupolewa, które zostały dziś opublikowane na stronach internetowych MSWiA.
- Zastanawia mnie jedno. Od momentu, jak załoga przekracza wysokość 80 metrów i pada stwierdzenie drugiego pilota "odchodzimy" nie ma w ogóle żadnej uwagi wypowiedzianej przez dowódcę załogi, przez pierwszego pilota, czyli człowieka, który de facto samolotem lądował - zauważył Sobczak.
- Dlaczego tak mogło się zdarzyć - zapytał Maciej Knapik. - Tego nie wiem. Być może on się skupił tak bardzo na tym, żeby znaleźć ziemię i wylądować, że przestał odpowiadać - zasugerował Sobczak.
Red. naczelny magazynu przychylił się do opinii niektórych, że załoga do końca nie zdawała sobie sprawy z nadchodzącej katastrofy. - Zaryzykuję stwierdzenie, że oni do końca, do ostatnich sekund nie zdawali sobie sprawy w jakim położeniu się znajdują - mówił - Myślę, że ziemię zauważyli wcześniej niż uderzenie w pierwsze drzewo, ale był to na tyle krótki czas, ze nie była możliwa żadna reakcja samego samolotu, ani tym bardziej załogi.
Sobczak uważa też, że samolot za szybko obniżał wysokość. : - W ostatnich chwilach podejścia do lądowania, gdy nawigator czyta wysokość co 10 metrów, pomiędzy kolejnymi odczytami mija około sekundy - mówił Sobczak - Wychodzi na to, że samolot zniżał się około 10 metrów na sekundę, to około 2 razy za szybko - ocenił.
DOSTĘP PREMIUM
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- "Hurtowe kupowanie poparcia". PiS wybrał rozdawanie laptopów, ale dosypać pieniędzy na leczenie dzieci nie chce
- Hospicjum to szansa
- Lex Kaczyński? WP: Dzięki zmianie w kodeksie prezes PiS nie będzie musiał płacić Sikorskiemu
- "Bal na Titanicu". 700 tys. dla telewizji Rydzyka, 15 mln na nagrody dla kierownictwa resortu finansów
- Jan Zieliński i Hugo Nys przegrali w finale debla wielkoszlemowego Australian Open
- Haiti - "upadłe państwo" bez prezydenta i parlamentu. "Struktury państwowe i przestępcze przenikają się ze sobą"
- Trudne warunki na szlakach turystycznych w Beskidach. "W wyższych partiach gór widoczność jest ograniczona do 50 m"
- Bloomberg: Putin planuje nową ofensywę. Może się zacząć w lutym lub w marcu
- Nagrody dla dziennikarzy TOK FM. Poznaliśmy laureatów konkursu "Dziennikarz Medyczny Roku 2022"