Medioznawca: Stanowisko REM - "misiouszatkowe"
Rada Etyki Mediów skrytykowała relacje niektórych mediów z wydarzeń ostatnich tygodni przed Pałacem Przezydenckim w Warszawie. Stwierdza, że wiele z nich "zawiodło, epatując odbiorców powtarzanymi po wielekroć nieistotnymi relacjami z gorszących zdarzeń".
Zdaniem medioznawcy Wiesława Godzica, Rada etyki nie przeprowadziła odpowiedniej analizy. - Ja inaczej odbieram relacje przez media tego zjawiska. Stanowisko REM, to zwykłe przekonanie, a nie analiza - powiedział.
Zdaniem medioznawcy media zachowały się powściągliwie, nie odbierały możliwości dojścia do głosu "obrońcom krzyża".
- Wydaje nam się, że chcielibyśmy, by media w ogóle nie zwracały uwagi na to co dzieje się przed Pałacem, ale proszę pamiętać, że wówczas byłyby głosy, że media zacierają obraz społeczny. W telewizji, radiu i prasie były debaty, w których udział brali zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy przeniesienia krzyża. Uważam, że stanowisko REM jest "misiouszatkowe", by pokazać wszystko, a nikogo nie urazić. REM chciałaby pewnie, by media cenzurowały przekleństwa, wygładzały sytuację, ale przecież najczęściej były to relacje na żywo - powiedział nam Wiesław Godzic.
Zdaniem medioznawcy, relacje sprzed Pałacu Prezydenckiego nie były szczególnym osiągnięciem mediów, ale też nie mają się one czego wstydzić.
CZYTAJ WIĘCEJ: REM krytykuje media za relacje sprzed Pałacu Prezydenckiego