Autorem pytań mógłby zostać każdy. - Chcemy skrzyknąć najbardziej twórczych autorów zadań - mówi gazecie prof. Krzysztof Konarzewski, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. - Niezależnie od tego, co teraz robią - dodaje.
Zanim jednak ktoś zostanie autorem pytań egzaminacyjnych, sam będzie musiał prawidłowo rozwiązać zadania, jakie stawia przed nim CKE. Ta będzie podawała zagadnienia, do których do końca września trzeba będzie napisać próbkę pytań. Spośród tych, którzy najlepiej wywiążą się z zadania, Komisja wyłoni zespół autorów, którym zleci układanie pytań egzaminacyjnych. - To trudna praca. Potrzebni są rzemieślnicy i artyści - podkreśla Konarzewski.
Banki zadań są nowym pomysłem. Zgodnie z nim każdy przedmiot będzie miał swój zasób 1000 zadań i korzystając z niego pracownik CKE będzie układać testy. - Utnie się dyskusja, kto jest odpowiedzialny za błędy, bo za bazę zadań będą odpowiadać konkretni eksperci. A sądzę, że na apel CKE odpowiedzą osoby nie przypadkowe, ale zainteresowane układaniem pytań - przyznaje prof. Lech Mankiewicz, dyrektor Centrum Fizyki Teoretycznej PAN.
Więcej w dzisiejszej "Rzeczpospolitej" .
