Ahmed Zakajew przybył na Kongres Narodu Czeczeńskiego
Zakajew przybył do Polski by uczestniczyć w Światowym Kongresie Narodu Czeczeńskiego. Dziś rano został jednak zatrzymany przez policję na podstawie wystawionego przez Rosję międzynarodowego listu gończego. Policja przewiozła Zakajewa na przesłuchanie do prokuratury.
Prokuratorzy wystąpili do sądu o aresztowanie polityka w związku z "wagą stawianych mu zarzutów o terroryzm". Sąd nie przychylił się do tego wniosku i nakazał zwolnienie Zakajewa. W uzasadnieniu podkreślano, że ma Wielka Brytania przyznała mu status uchodźcy i powinien on być przez Polskę respektowany.
Oklaski i okrzyki "Wolna Czeczenia" witały Zakajewa
Decyzja o wypuszczeniu Zakajewa została przyjęta przez zgromadzonych na Kongresie Czeczenów oklaskami i okrzykami radości. Sam Zakajew po wyjściu z aresztu powiedział, że ma zamiar pojechać na Kongres Narodu Czeczeńskiego, bo po to do Polski przyjechał.
Do Pułtuska polityk przybył tuż po godzinie 23 wieczorem. Witany okrzykami "Wolna Czeczenia" i "Allah Akbar" Zakajew wszedł na salę, w której odbywa się spotkanie.