Potężny hotel w Karpaczu "nie pasuje" do Śnieżki. "Gargamel"
Właścicielem inwestycji jest jeden z najbogatszych Polaków - przypomina gazeta. Natomiast hotel w Sudetach miał być jego sztandarową inwestycją.
Hotel wyższy niż wzgórza, nie pasuje
Jednak przeciw budowie protestują miłośnicy Śnieżki i okolicznych krajobrazów.
Ich zdaniem budowla nie pasuje do otoczenia, jest wyższy od wzgórz i zakłóca tzw. "linię widokową".
Przeciwnicy nazywają go "Gargamelem" i "makabryłą". - On pasuje do Disneylandu, a nie do zabytkowego miasteczka - złoszczą się.
Z tą tezą zgadza się również konserwator zabytków i nadzór budowlany. Jednak sam inwestor cieszy się sympatią lokalnych samorządowców, którzy już przeliczają zyski miejskiej kasy. Nowy hotel to dodatkowe miejsca pracy i większy ruch turystyczny. Stowarzyszenie Ochrony Krajobrazu i Architektury Sudeckiej doniosło do inspektora nadzoru budowlanego, że hotel powstaje niezgodnie z projektem i pozwoleniami.
Hotel wielki jak wieżowiec, większy niż w planach
W hotelu ma być 880 pokoi, 32 sale konferencyjne i centrum spa - o jedną czwartą więcej niż planowano. Rozrastał się podczas budowy.
Zgodnie z planami inwestycja miała mieć 116 tys. m kw., 28 metrów wysokości i dach z łupków.
Natomiast w wykańczanym budynku rozrosła się powierzchnia, a wysokość wzrosła do 42 metrów.
Na ten fakt zwrócił uwagę konserwator zabytków, który uważa, że hotel jest wyższy od otaczających go wzgórz. Pod koniec lipca burmistrz Karpacza zwrócił się do ministra kultury o wyjaśnienie sprawy. Tylko on może uchylić postanowienie konserwatora zabytków, który nie wyraża zgody na oddanie hotelu do użytku.
Gołębiewski zapowiada, że skorzysta z "trybów odwoławczych". Ma wprawę w walce z lokalnymi przeciwnikami. Batalie o hotele wygrał już w Wiśle i Białymstoku. Uważa, że w Polsce są bezsensowne przepisy. Więcej o sprawie w "Rzeczpospolitej".
DOSTĘP PREMIUM
- Zła wiadomość dla kierowców. "Nawet 9-10 złotych za diesla na polskich stacjach"
- Ojciec walczy na wojnie, matka pilnuje resztek dobytku. Ukraińscy nastolatkowie w Polsce. "Te dzieciaki nie mają nic"
- Do trzęsień ziemi można się przystosować. "W Turcji widziałem budynki 'murowane' z pustych puszek"
- Polacy rezygnują z wyjazdu na ferie, a w Zakopanem właściciele hoteli zaniżają ceny. "Absolutne kuriozum"
- PiS dofinansuje SOR-y, ale tylko tam, gdzie ma poparcie. "Wyborcy opozycji nie zasługują na dobrą opiekę medyczną"
- KRRiT na wojnie z TVN24. Mieszkowski o Świrskim: PiS-owski talib. Prowadzi nagonkę na wolne media
- Kalisz broni Baniaka i krytykuje "PiS-owską prokuraturę". "To sprawa polityczna"
- Blamaż opartej na kłamstwach propagandy polskiego rządu: dane z Chorwacji nie pozostawiają wątpliwości
- Wypij i Strzeżek występują z Porozumienia przez sojusz z AgroUnią. "Nie zamierzam wciskać nikomu kitu"
- "Żądamy wyjaśnień". NFZ zabrał głos ws. wpisów "Mamy Ginekolog"