Napieralski szuka poparcia w przedszkolu. I ocenia: wybory przegrała PO
WYBORY : Relacja na żywo | Zwycięzcy w największych miastach | Prasa o wyborach | Wieczory wyborcze - Zdjęcia | Wyniki prezydentów miast - tabela | Kto zdobył sejmiki | Wideorelacje z wyborów
Przewodniczący SLD przybył do Łodzi już w nocy. Od rana namawia łodzian, aby w II turze wyborów głosowali na Dariusza Jońskiego, który - jak pokazują nieoficjalne wyniki - powalczy o prezydencki fotel z Hanną Zdanowską z PO.
Rano Napieralski spotkał się z mieszkańcami na rynku im. Barlickiego. Zaglądał do sklepików, zamówił kawę w jednym z barów. - Dariusz Joński ma wsparcie w Warszawie. Będziemy pomagać mu pukać do ministerialnych drzwi, będziemy szukać inwestorów - obiecał w rozmowie z dziennikarzami przewodniczący Sojuszu.
Gorący wieczór wyborczy w sztabach samorządowców. Zobacz zdjęcia
Napieralski odniósł się także do nieoficjalnych wyników wyborów w Warszawie. - Wynik dla SLD mógł być lepszy. Potrzebna jest rozmowa o tym co się stało. Przez cztery lata kiedy współrządziliśmy nie udało się nam zrobić tego, co udało się w Łodzi przez niespełna rok, kiedy Dariusz Joński wszedł do koalicji. To sygnał, aby zmienić politykę i ludzi w Warszawie, bo to jest konieczne - ocenił szef SLD.
PiS - zdaniem Napieralskiego - utrzymało się na pewnym poziomie, widać, że kłótnie wewnętrzne zaszkodziły PiS, i nie staje się ono już żadną alternatywą dla PO. Przychodzą trudne czasy dla tego środowiska, bo posłowie którzy odeszli z tej partii będą musieli bardzo mocno zaostrzyć kurs i mocniej zaatakować PiS, więc na pewno będzie dochodziło do wielu napięć po tej stronie sceny politycznej. - Jeżeli szukać przegranego w wyborach to na pewno jest to PO. Tak niskich notowań dla PO nie było od lat. To pokazuje, że coś jest nie tak, że źle rządzą, że ludzie zaczynają się męczyć ich rządami, to taka żółta karta dla PO.
Przewodniczący SLD, razem z Jońskim znaleźli czas także na to, aby poczytać i pobawić się z przedszkolakami. - To polityków pomysł, ale nie ma tu żadnej polityki, myślę, że nic złego się nie wydarzyło - mówi Beata Łabęcka z przedszkola nr 140 w Łodzi. - Oczywiście trwa kampania samorządowa ja się tego nie wypieram. Ale to nie polityka w przedszkolu - zapewniał Napieralski. Od początku zwracam uwagę na to, aby więcej było takich placówek - dodał przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
DOSTĘP PREMIUM
- Jerzy Skolimowski o nominacji do Oscara dla "IO": Cieszę się, ale jestem na przegranej pozycji
- "Radek poszedł trochę za daleko. Musi uważać na robienie skrótów myślowych"
- "PiS schyli się po każdy głos. Idą jak taran". Tymczasem u przeciwników dominuje "ego liderów"
- Hospicjum to szansa
- "Ktoś może popełnić samobójstwo". Przemoc i wyzwiska u rzecznika przedsiębiorców bez reakcji. "Chcą samosądu, jak na Lisie"
- Donald Trump powróci na Facebooka nie "ze względu na demokratyczne wartości, a z pobudek czysto biznesowych"
- Ukraina szykuje się do ofensywy? "Administracja USA uważa, że Ukraina jest w stanie wygrać"
- "Zidiocenie z antypisizmu", czyli komu wszystko kojarzy się z jednym
- Turcja blokuje Szwecji drogę do NATO i nie odpuści. "To dla Erdogana wymarzona sytuacja"
- NASA: Tej nocy planetoida przeleci bardzo blisko Ziemi