Łukasz Kurpiewski, rzecznik prasowy grupy PKP powiedział, że pociąg wjechał na teren Polski z Ukrainy z półgodzinnym opóźnieniem, potem, w okolicach Poznania, zepsuła się lokomotywa.
Pociąg "Jan Kiepura" z Amsterdamu do Warszawy jest opóźniony o około trzy i pół godziny. Kurpiewski tłumaczy, że wynika to z tego, iż pociąg wjechał na teren Polski z ponad trzygodzinnym opóźnieniem.
Zima zakłóca też ruch na trasach krajowych. W ciągu ostatniej doby zostały odwołane 23 pociągi regionalne - na terenie całej Polski. Rzecznik grupy PKP dodaje, że krajowe pociągi dalekobieżne nie są odwoływane dojeżdżają do celu, ale spóźnione o kilka do kilkudziesięciu minut. Jest to spowodowane awariami rozjazdów kolejowych, wagonów lub lokomotyw - tłumaczy Kurpiewski. Najbardziej - o prawie trzy godziny - spóźniony jest pociąg z Katowic do Gdyni. Pasażerowie, jadący z Krakowa do Kołobrzegu mają przyjechać do celu o 50 minut później, niż to przewiduje rozkład jazdy.
Rok 2010 na Waszych zdjęciach (Kliknij w zdjęcie, by zobaczyć galerię):
fot. Alert24
