Skąd mamy nagrania z wieży? "Zostały przegrane metodą chałupniczą"
Jerzy Miller poinformował, że zapisu dokonano między 17 a 20 kwietnia. Minister nie zdradził, kto nagrał ten materiał. - Zostały państwu zaprezentowane nagrania z jednego kanału. Taśma miała 10 kanałów, ale nie wszystkie były wykorzystywane w tym dniu - powiedział Miller. - Gdybyśmy mieli nagranie laboratoryjne, to prawdopodobnie moglibyśmy być już dalej, ale nie dostaliśmy zgody na ponowne nagranie w lepszych warunkach.
Minister przyznał, że Polska dwukrotnie zwracała się do Rosjan, żeby otrzymać zgodę na nagranie kopii tych rozmów w lepszej jakości. Pomogłoby to Polakom w rozszyfrowaniu ich treści. Rosjanie dwukrotnie odmówili.
W ubiegłą środę, zapowiadając ujawnienie nagrań z wieży, szef MSWiA powiedział, że nie zostały one przekazane Polsce przez MAK. - Mamy inne możliwości pozyskania rozmów, ale nie były one nielegalne - zaznaczał w TVN 24.
Tego samego dnia płk Edmund Klich, ekspert akredytowany przez Polskę przy MAK, przyznał w "Rozmowie Rymanowskiego" w TVN 24, że to on wraz z 24 ekspertami wnioskował o przekazanie pełnego zapisu rozmów kontrolerów (50 godzin).Rosjanie się zgodzili. - Ja mam te nagrania w swoim komputerze nawet - stwierdził Klich. - Rozmowy na wieży to jest taka kopalnia wiedzy, że można z tego bardzo wiele wywnioskować.
-
Radosław Fogiel na TikToku pyta, "za co nienawidzicie PiS". "Jest cwany. Wpuszcza nas w pułapkę"
-
"Profesorek na śmieciarce". Od 16 lat uczy w szkole, a teraz dorabia przy wywozie śmieci. "Podbudowuję się"
-
"Wyrzucono nas jak stare buty". Rolnicy nie odpuszczą min. Kowalczykowi. Będzie dymisja?
-
"Drogi Adamie, nie możemy się doczekać". Szczerba odpowiada na pogróżki Bielana. "On lubi konfitury"
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
- PiS na banowanym Tik Toku, kłopoty banku start-upów i coraz doskonalsza sztuczna inteligencja
- Donald Trump może zostać aresztowany. A to nie jest jego jedyny problem. "Traci grunt pod nogami"
- Czy rodzice muszą mówić jednym głosem? Problemem nie są różnice, ale sposób ich wyrażania
- Olaf Scholz przyznał, że regularnie rozmawia z Władimirem Putinem. Podał szczegóły
- W mowie nienawiści przoduje Konfederacja. "Grzegorz Braun czy Janusz Korwin-Mikke docierają do milionów"