Zakopane: marsz kibiców pod Wielką Krokiew

Z czym kojarzy się Zakopane? Z oscypkiem? Z ciupagą? Z góralskim kapeluszem? Nie w ten weekend. W ten weekend rządzą biało czerwone flagi, wszelkiej maści czapki, szaliki z napisem "Polska" i oczywiście trąbki podobne do wuwuzeli, które słychać było podczas mistrzostw świata w RPA.

Zobacz na zdjęciach paradę kibiców w Zakopanem >>>

Gadżety kibica są wszędzie, nie sposób dojść pod Wielką Krokiew nie będąc zaczepionym przez sprzedawcę, który przekonuje, że takie narodowe barwy to w ten weekend obowiązek.

- Podstawowy zestaw to przynajmniej czapka i szalik, bez tego na skoczni będzie pan wyglądał dziwnie - mówi pan Zdzisław, który stragan ma na końcu Krupówek.

"Cepry wciskają kibicom tandetę"

Większość ze sprzedawców nie jest z Zakopanego, przyjeżdżają tu tylko na te 3-4 dni, kiedy w zimowej stolicy Polski rozgrywane są konkursy w skokach. To irytuje miejscowych, którzy twierdzą, że to odbiera im klientów. - A my z czego mamy żyć? - pyta pani Barbara, rodowita Zakopianka. - My też chcemy wykorzystać ten napływ kibiców. Ale przyjadą cepry, co to o górach pojęcia nie mają i wciskają tandetę - dodaje.

Pani Barbara ma rację co do jednego, stragany są wypełnione po brzegi chińskim towarem pomalowanym w biało czerwone barwy. Obok mnie płacze dziecko, które zawodzi, że właśnie zepsuła mu się nowa, czerwona trąbka.

Ale mimo to punkty obwieszone ekwipunkiem kibica przez cały dzień przeżywają istne oblężenie. - Niech sobie Adaś skacze jak najlepiej. I sobie robi dobrze, a i nam pozwala więcej zarobić - podsumowuje pan Zdzisław. Bo rywalizacja w Zakopanem to nie dla wszystkich tylko sportowe emocje. - Taki handel to normalność - mówi Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego. - Martwi tylko, że 70 proc. tych sprzedawców, działa nielegalnie, ale służby mają ręce pełne roboty z zabezpieczeniem imprezy i nie są w stanie dokonywać wzmożonych kontroli - tłumaczy.

Wszystko skończy się wraz z ostatnim, niedzielnym konkursem. Bo "cepry" przyjadą, dobrze się najedzą, wykrzyczą na konkursach i odstając swoje na Zakopiance pojadą do domu.

TOK FM PREMIUM