- Jan Paweł II też uprawiał sport i lubił ludzi sportu - stwierdził kardynał Stanisław Dziwisz przekazując relikwie dla Roberta Kubicy. Kardynał Dziwisz życzył polskiemu kierowcy Formuły 1 powrotu do zdrowia. Relikwia, którą metropolita krakowski ofiarował jako podarunek dla Kubicy to tzw. relikwia I stopnia. Jest to najcenniejsza relikwia - związana z ciałem przyszłego błogosławionego.
Dziwisz: "Nazwisko Kubicy związane z Janem Pawłem II"
- Od wypadku w Kanadzie nazwisko Kubicy jest związane z Janem Pawłem II. Kilka dni temu miałem telefon, że (Robert Kubica - red.) chciał mieć przy sobie fotografię Jana Pawła II. Życzę mu, by szybko wrócił do zdrowia. Polecam go jeszcze raz opiece Jana Pawła II, żeby miał wiarę, że on mu pomoże z tego wyjść, by mógł dalej być radością tylu ludzi w Polsce i na świecie - powiedział kard. Dziwisz. Dodał, że sam interesuje się sportem. - A że jestem z Krakowa, to się interesuję jego osiągnięciami. Taki patriotyzm lokalny, ale polski - dodał kard. Dziwisz.
Kubica nie musi być w stu procentach sprawny, żeby wrócić do sportu
Wypadek Roberta Kubicy
26-letni Robert Kubica, jedyny polski kierowca Formuły 1, został poważnie ranny 6 lutego w wypadku na trasie rajdu samochodowego Ronde di Andora w Ligurii. Prowadzona przez Polaka Skoda Fabia S2000 wypadła z trasy. Auto z dużą prędkością uderzyło w barierkę otaczającą drogę. Bariera, zamiast zamortyzować uderzenie, pękła i przebiła na wylot samochód, raniąc Kubicę. By wydostać Polaka ze zniszczonego samochodu, ratownicy musieli rozcinać karoserię. Zaintubowanego kierowcę przewieziono helikopterem do szpitala w Pietra Ligure, gdzie przeszedł kilkugodzinną operację dłoni. Dziś druga, skomplikowana operacja barku, stopy i łokcia. Nie wiadomo, czy Kubica wróci do Formuły 1. Czeka go długa rehabilitacja.
