Mija rok od śmierci chłopca z Cieszyna. Na grobie setki zabawek
Miał ok. dwa lata, jasne włosy i niebieskie oczy. Okoliczności jego tragicznej śmierci nadal nie są znane, nie wiadomo, jak miał na imię i jakiej był narodowości. Policjanci nadal biorą pod uwagę wiele hipotez. - Że dziecko pochodziło ze środowiska przestępczego, że było dzieckiem prostytutki, że było przeznaczone na handel. Tych opcji jest tak wiele, bo nie ma żadnych dowodów i trudno którąkolwiek wykluczyć - mówi TOK FM Mariusz Białoń z cieszyńskiej policji.
W śledztwo zaangażowano setki funkcjonariuszy. Sprawdzili oni wszystkie śląskie rodziny z dziećmi w odpowiednim wieku. Wykonano szczegółowe badania genetyczne chłopca, śledczy współpracują także z policjantami z innych krajów. I nic.
Oficer operacyjny, który od samego początku prowadzi sprawę, mówi, że jest najtrudniejsza ze wszystkich, z jakimi się zetknął. Wierzy, że uda się ją wyjaśnić. - Wszyscy mamy taką nadzieję, że albo komuś puszczą nerwy i sam się przyzna albo my go znajdziemy. Najbardziej nas zaskakuje, że ktoś mógł tak postąpić z dzieckiem - mówi w rozmowie z TOK FM.
Mieszkańcy Cieszyna mówią o chłopcu "nasz aniołek". I płaczą. - To jest tragedia dla nas. Nawet nie mogę o tym mówić - ociera łzy pani Gertruda. Często odwiedza grób i modli się za dziecko. Również pani Zofia przychodzi tam z wnuczką. - Ona mnie pyta, "babcia, a on ma babcię, a mamy nie ma?". Mówię "właśnie, smutne" - płacze pani Zofia. Również mężczyźni mają łzy w oczach. - Ja sobie nie wyobrażam, że ktoś mógł coś takiego zrobić. Jesteśmy wstrząśnięci - mówi jeden z nich.
Przyczyną śmierci chłopczyka nie było utonięcie. Zmarł, bo został bardzo mocno uderzony w brzuch . Na grobie chłopca cały czas palą się znicze, jest bardzo dużo zabawek. Prokuratorzy przedłużyli śledztwo do 30 czerwca.
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
"Aż mnie pani podkręciła". Prof. Kowal ostro o słowach Waszczykowskiego. "Dziecinne i infantylne"
-
Spór o religię w lubelskim liceum. "Mamy się tłumaczyć?". Rodzice oburzeni, dyrekcja dementuje
-
Ksiądz, w którego mieszkaniu odbyła się orgia, zabrał głos. "To uderzenie w Kościół"
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
- Wybory na Słowacji. Kolejki w Bratysławie. Kilka skarg na naruszenie ciszy wyborczej
- Wypadek na A1. Łódzka policja wydała oświadczenie: Kierowcą nie był funkcjonariusz ani jego syn
- Orlen dba o nastroje wyborców, prezes Glapiński melduje prezesowi wykonanie zadania. A po wyborach "choćby potop"
- Mniejsze parówki, cieńszy papier toaletowy. Trwa masowe mydlenie oczu konsumentom
- Samochód to tutaj zbędny luksus? "Nie wszyscy chcemy być Nowym Jorkiem". "Tu jest bajka"