Schudrich o bojkocie: Rosensaft mówi we własnym imieniu. To jeden głos
- Pan Rosensaft mówi w swoim imieniu, jako prywatny człowiek - powiedział Radiu ZET Michael Schudrich, komentując stanowisko przedstawiciela Światowego Kongresu Żydów. - Ma prawo mówić swoją opinię. To jest jeden głos. Ja wolę podejście, gdzie będziemy dyskutować, a nie bojkotować. Bojkot jest przeciwko całemu pomysłowi, wtedy nie ma dyskusji - stwierdził Schudrich.
Ministerstwo Skarbu Państwa poinformowało 10 marca, że projekt ustawy reprywatyzacyjnej jest przygotowany, ale ze względu na globalny kryzys finansowy oraz duże obciążenia finansowe wynikające z tej ustawy, "w obecnej sytuacji ekonomicznej projekt ustawy nie może być przeprowadzony".
Sprawa dotyczy dawnych właścicieli, którzy utracili swoje nieruchomości w efekcie nacjonalizacji z lat 1944-1962. Prace nad projektem trwały od 2008 r.
To ogłoszenie wywołało burzę w Stanach Zjednoczonych. Rosensaft oburza się i nawołuje do bojkotu Polski, np. przez ograniczenie turystyki.
- My nie rozróżniamy wyznań w naszym procesie restytucyjnym ; sądy nawet nie wiedzą, jakie kto ma wyznanie i narodowość, i o ile wiem setki spraw skończyły się już oddaniem mienia i rekompensatami. Niezmiennie zachęcamy do korzystania ze ścieżek prawnych, które są otwarte niezależnie od narodowości czy wyznania - mówił komentując wypowiedzi amerykańskiego prawnika Radosław Sikorski, szef MSZ.