Nabór kandydatów na ławników ruszył 1 czerwca, a kończy się 30. Szkopuł w tym, że 14 czerwca zmieniają się wymagania dla kandydatów na ławników. W tej sytuacji gminy mają duży kłopot, bo nie wiedzą, które przepisy stosować. Mimo wielokrotnych zapytań kierowanych przez gminy minister sprawiedliwości do tej pory nie rozwiał tych wątpliwości - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Część gmin stosuje stare przepisy, część nowe. Zamieszanie z wyborem może mieć daleko idące konsekwencje. Gminy boją się, że ci, którzy nie zostaną wybrani, mogą kwestionować wyniki, powołując się na zmianę wymogów wobec kandydatów w trakcie zgłaszania. A to może bardzo wydłużyć wybór ławników.
Minister Krzysztof Kwiatkowski w rozmowie z "Rzeczpospolitą" przeprasza za zamieszanie. Zapowiada, że najpóźniej dziś wszystkie gminy, które zwracały się do resortu z prośbą o odpowiedź, ją dostaną.
