Chińskie władze zakazują mediom pisania o katastrofie kolejowej
Przez weekend ze wszystkich chińskich portali informacyjnych poznikały specjalne serwisy poświęcone katastrofie kolejowej pod Wenzhou. To temat, który do czerwoności rozpalił chińską opinię publiczną.
Władze zabroniły dziennikarzom pisania materiałów śledczych w kontekście katastrofy. Miejsce dotychczas opublikowanych artykułów, zajęły oficjalne depesze Agencji Prasowej Xinhua.
Do zaleceń władz nie zastosował się m.in. jeden z dzienników w Kantonie. "Southern Metropolis Daily" już po ogłoszeniu zakazu publikacji niezależnych materiałów poświęconych katastrofie, zdecydowała się wypuścić dwustronicowy reportaż z miejsca zdarzenia.
Posunięcie władz krytykują nawet chińscy medioznawcy. Cytowany przez dziennik "South China Morning Post" profesor Zhang Jian z Pekińskiego Uniwersytetu Stosunków Międzynarodowych uważa, że zakaz jest kolejnym przykładem obsesji chińskich władz na punkcie stabilności społecznej.
-
Chińczycy strącili najbogatszego człowieka świata. To zły prognostyk dla gospodarki
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
Co z kontrofensywą Ukrainy po wysadzeniu zapory? Gen. Bieniek wskazuje opcje i mówi o "wściekłości Putina"
-
Nowa "wrzutka wyborcza" PiS z emeryturami. Ekspertka odsłania kulisy. "W strachu przed strajkami"
-
Co Andrzej Duda przekazał w orędziu? Było m.in. o Polsce w UE i nowym pomyśle prezydenta
- Kolejny "występ" Adama Glapińskiego. Jak co miesiąc. O czym mówił szef NBP?
- Rząd chwali się porozumieniem z NSZZ "Solidarność". Kaczyński: Droga do emerytur stażowych została otwarta
- Iga Świątek wygrała z Cori "Coco" Gauff. Polka już w półfinale French Open
- Ukraina walczy i już się odbudowuje. Na jakie sektory gospodarki postawi? I jaka będzie w tym rola Polski? [ROZUMIEĆ UKRAINĘ]
- Zabójstwo na Nowym Świecie. Sąd podjął decyzję w sprawie kolejnego zatrzymanego