Juszczenko: Tymoszenko podpisała niekorzystne umowy z Rosją

Wiktor Juszczenko przekonuje, że za podpisanie niekorzystnych kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku odpowiada ówczesna premier Julia Tymoszenko. Zdaniem byłego prezydenta, sprawę wyjaśniłyby zeznania szefa rosyjskiego rządu Władimira Putina i szefa Gazpromu Aleksieja Millera.

Dwoje zapiekłych politycznych wrogów spotkało się dzisiaj w sali sądowej - Wiktor Juszczenko zdecydował się bowiem na złożenie zeznań w sprawie Julii Tymoszenko.

Były prezydent powiedział, że nie sabotował negocjacji gazowych w Moskwie. Zapewnił także, że nie ma związku z firmą RosUkrEnergo - pośrednikiem w handlu gazem między Moskwą a Kijowem.

Wiktor Juszczenko podkreślił, że to nie on, a Julia Tymoszenko zerwała podpisanie korzystnych dla Ukrainy porozumień gazowych. W ten sposób, pośrednio, były szef państwa poparł akt oskarżenia wobec byłej premier. Wiktor Juszczenko dodał, że przesłuchanie przedstawicieli Rosji pozwoli obiektywnie ocenić warunki, w jakich była podpisana umowa. - Zwróciłem się do sądu, aby zaangażować stronę rosyjską ponieważ trudno coś komentować jeśli rozmowy premierów odbywały się w formacie tet-a-tet - dodał.

Wbrew wcześniejszym oczekiwaniom, Julia Tymoszenko zrezygnowała z zadawania pytań Wiktorowi Juszczence. - Nie chcę, aby w tym sądzie sądzono pomarańczową rewolucję - powiedziała. Swój stosunek do byłego prezydenta pokazali za to zwolennicy byłej premier, którzy obrzucili jego samochód jajkami wykrzykując słowo "hańba".

Gwatemala: aparat z Afganistanu przenosi w XIX wiek [ZDJĘCIA]>>

TOK FM PREMIUM