Dziesiątki tysięcy ludzi zmarły już z głodu w krajach Rogu Afryki - Somalii, Kenii, Etiopii i Dżibuti. Skutki najgorszej od 60 lat suszy w regionie najbardziej odczuwa Somalia. Sytuację w tym kraju pogarsza brak rządu centralnego od 1991 roku.
Oprócz czterech południowych regionów Somalii dotkniętych klęską, głód panuje już także w dwóch osadach, do których początkowo przenoszono ludzi z terenów objętych kryzysem.
Przyczyną, dla której to południowa Somalia cierpi najbardziej z powodu suszy jest kontrola, jaką nad tym obszarem sprawuje ekstremistyczne ugrupowanie islamskie Al-Szebab. Nie dopuszcza ono organizacji humanitarnych, które starają się pomóc ludziom w tym regionie. Przedstawiciele Al-Szebab oskarżyli zachodnie organizacje humanitarne o wyolbrzymianie skali kryzysu dla celów politycznych.
Z tego powodu tylko część pomocy żywnościowej dociera do pogrążonych w tragedii terenów. Nawet jeśli deszcz spadnie w październiku i listopadzie, ludzie w Somalii będą potrzebowali dostaw żywności przez kolejnych kilka miesięcy, dopóki ziemia nie wyda plonów.
W wydanym komunikacie ONZ ostrzega, że w ciągu najbliższych czterech miesięcy z głodu może umrzeć w Somalii około 750 tys. ludzi, jeśli nie podjęte zostaną odpowiednie działania.
Polska Akcja Humanitarna apeluje o wsparcie dla dotkniętych kryzysem. Możesz pomóc tutaj .
