Na jednym z nagrań widać zakupy Anny Chapman w centrum handlowym Macy's w Nowym Jorku. Agentka przymierzała kapelusze, kupiła legginsy, a następnie siedząc w kawiarni wysyłała zakodowane wiadomości.
Na kolejnym nagraniu widać Chapman siedzącą z laptopem w księgarni. Monitoring FBI wykazał, że komputer emitował określone sygnały, prawdopodobnie Chapman kontaktowała się wówczas ze swoim kontaktem operacyjnym. Inne nagranie z kawiarni pokazuje Chapman gawędzącą z pewnym młodym mężczyzną. Był to rosyjski agent.
Anna Chapman i tajny agent w kawiarni w Nowym Jorku (bez dźwięku)
Na innych opublikowanych zdjęciach i nagraniach wideo widać agentów ukrywających pieniądze w krzakach, zakopujących tajne pakunki, przekazujących sobie dokumenty w podziemnym tunelu czy rozmawiających podczas przechadzki mieście.
Christopher Metsos podczas jednej z akcji w Nowym Jorku
FBI nadało operacji rozpracowania siatki kryptonim "Ghost Stories" (pl. "Opowieści o duchach"). To nawiązanie do starań szpiegów, by wtopić się w amerykańskie społeczeństwo. Materiały operacyjne śledztwa ujawniono w Halloween, co, jak twierdzi przedstawiciel FBI, było "zbiegiem okoliczności".
Rosyjski pułkownik zdradził i uciekł
Kluczową osobą w śledztwie był płk Aleksander Potiejew, wysoko postawiona amerykańska wtyka w rosyjskim wywiadzie. To on nadzorował siatkę szpiegowską i on ją zdradził. FBI zakończyła operację i aresztowała szpiegów 27 czerwca 2010 roku. Kilka dni wcześniej Potiejew niespodziewanie uciekł z Moskwy. Jego udział ujawniono dopiero w czerwcu br. Wówczas rosyjski sąd skazał go in absentia za zdradę i dezercję.
Dziesięciu zatrzymano, jedenasty prysnął
USA wymieniło 10 rosyjskich szpiegów na czterech Rosjan uwięzionych za szpiegowanie na rzecz Zachodu. Do starannie zaplanowanej wymiany doszło 9 lipca 2010 r. na lotnisku w Wiedniu. Przypominała ona wymiany szpiegów na berlińskim moście Glienicke podczas Zimnej Wojny.
Jedenasty szpieg, Christopher Metsos, który dostarczał szpiegom pieniądze i sprzęt, posiadał kanadyjski paszport. Zniknął tuż po tym, jak cypryjski sąd zwolnił go za kaucją.
Uśpieni szpiedzy "to strata czasu i pieniędzy"
Dziesięciu zatrzymanych przez FBI Rosjan to tzw. "uśpieni szpiedzy". Operowali poza rosyjskimi ambasadami i misjami wojskowymi. Pracowali i wiedli wygodne życie członków wyższej klasy średniej. Mieli wtopić się w amerykańskie społeczeństwo i nawiązać kontakty z uczonymi, przedsiębiorcami, politykami i finansistami. W ukryciu mogli pozostawać przez wiele lat, by w końcu uaktywnić się i zdobyć ważne informacje.
Władze USA twierdzą, że siatce nie udało się dotrzeć do żadnych ważnych tajnych informacji. Mimo to mogli stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju. Byli oficerowie rosyjskiego wywiadu i KGB uważają, że "uśpieni szpiedzy" mieli wskazywać rosyjskim dyplomatom wysoko postawionych Amerykanów, których mógłby zwerbować wywiad.
- Ale jak zwerbuje się taką osobę? To ktoś, kto odniósł sukces. Dlaczego miałby szpiegować dla Rosjan? Nie widzę takiego powodu - mówi Aleksander Wasiliew, b. oficer KGB i autor kilku książek. - Rosyjski wywiad cały czas ma nawyki z czasów zimnej wojny. To strasznie przestarzałe - dodaje.
- Moim zdaniem to strata czasu, pieniędzy i zasobów ludzkich, w dodatku postawiło Rosję w idiotycznej sytuacji - wtóruje mu Oleg Kałukin, b. generał KGB, który obecnie mieszka koło Waszyngtonu.
Chapman została celebrytką, pozostali nie chcą sławy
Wśród zatrzymanej dziesiątki największą uwagę mediów przykuła rudowłosa Anna Chapman. Po powrocie do Rosji szybko stała się celebrytką - pozowała w magazynie dla panów, żegnała astronautów na Kosmodromie, została twarzą moskiewskiego banku i występowała w telewizji. Ostatnio pokazała się na moskiewskim tygodniu mody.
Donald Heathfield (prawdziwe imię Andriej Bezrukow) został doradcą w jednym z koncernów naftowych. Pozostali to: Tracey Lee Ann Foley, Vicky Pelaez i Juan Lazaro, Michael Zottoli i Patricia Mills, Richard i Cynthia Murphy i Mikhail Semenko. Nie wiadomo, czym się obecnie zajmują.
Prezydent Dmitrij Miedwiediew podczas ceremonii na Kremlu nagrodził całą dziesiątkę medalami.
