USA: Prezydent Syrii jest albo oderwany od rzeczywistości albo szalony
Rzecznik amerykańskiego departamentu stanu Mark Toner przypomniał stanowisko Waszyngtonu, które mówi, że Assad utracił mandat do sprawowania władzy i powinien bezwarunkowo ustąpić ze stanowiska prezydenta.
Syryjski przywódca powiedział w wywiadzie dla telewizji ABC, że "tylko szaleniec zabija własny naród". Zapewnił, że nigdy nie wydał rozkazu tłumienia antyrządowych protestów. Według niego, większość ofiar walk w Syrii to jego zwolennicy oraz funkcjonariusze państwowych służb.
Według Assada, podczas trwających od marca zamieszek zginęło 1100 żołnierzy i policjantów. Organizacja Narodów Zjednoczonych szacuje tymczasem, że w Syrii zginęły ponad 4 tysiące osób - głównie przeciwnicy prezydenta.
Tymczasem Turcja ogłosiła dziś nałożenie 30-procentowego podatku na wszystkie towary z Syrii.
-
"Ktoś prezesa okłamuje, żeby się cieszył". Lubnauer o głośnych słowach Kaczyńskiego o marszu
-
Ujawniono plan opozycji na końcówkę kampanii. Ekspert ma wątpliwości, czy to dobra ścieżka
-
"Nie wyobrażam sobie, by wygraną opozycji komentowała Holecka". Co z TVP po wygranej opozycji?
-
Spór o religię w lubelskim liceum. "Mamy się tłumaczyć?". Rodzice oburzeni, dyrekcja dementuje
-
Tragiczny wypadek na A1. Nowe ustalenia w sprawie Majtczaka - berlińska transakcja
- Rolnicy poprą PiS? Sołtyska: Widzimy, że to się nie klei
- Bielan i Poręba "dają sobie po pysku". "Kampania się sypie"
- Tragedia pod Warszawą. Nie żyje niemowlę
- Małgorzata Daniszewska nie żyje. Wdowa po Jerzym Urbanie miała 68 lat
- Michał Kołodziejczak okradziony. Otrzymuje też niepokojące wiadomości. "Obserwujemy was i wasz dom"