Resort przeprowadził niedawno wnikliwą kontrolę wniosków o uregulowanie płatności, pisanych przez adwokatów nadawanych z urzędu. Okazało się, że w prawie połowie z 40 tysięcy faktur na łączną sumę ponad 10 milionów euro, wykryto nieprawidłowości.
Ponad tysiąc prawników zawyżało należne im kwoty i usiłowało wyłudzić pieniądze od państwa. Niektórzy początkujący adwokaci zarabiali miesięcznie nawet po 6 tysięcy euro, a rekordowy proces kosztował około 200 tysięcy euro.
Wielu prawników twierdziło, że brało udział w postępowaniach, ale sądowe listy obecności temu przeczą. Pojawiły się też wnioski o zapłatę za inne, w rzeczywistości niewykonane prace.
To kolejny w Portugalii skandal z prawnikami w tle. Tydzień temu media informowały o gigantycznych sumach, jakie rząd płaci kancelariom za konsultacje. Firma rekordzista od stycznia dostała od państwa 800 tysięcy euro.
Pikanterii tej sprawie dodaje fakt, że konsultacje dotyczyły przede wszystkim zmian w prawie, które mają przynieść oszczędności walczącej z kryzysem ekonomicznym Portugalii.
Koksowniki, generał w telewizji i ZOMO. Zdjęcia ze stanu wojennego >>
