Wybory w USA. Romney: Zakończymy czas Obamy
Mitt Romney po zwycięstwie w New Hampshire :
- Prezydentowi skończyły się pomysły i wymówki. Dziś prosimy mieszkańców Karoliny Południowej, by dołączyli do mieszkańców New Hampshire i sprawili, że w roku 2012 jego czas się skończy - zaapelował republikanin. Romney, były gubernator Massachusetts i bogaty biznesmen wyszedł zwycięsko z konfrontacji ze swoimi konkurentami do nominacji z Partii Republikańskiej (GOP), którzy, widząc jego rosnącą przewagę, solidarnie atakowali go przez ostatnie dni.
Na nic ataki partyjnych kolegów, Romney na czele
Wypowiedź Romneya o tym, że lubi móc zwalniać ludzi, by zastąpić ich lepszymi, była idealną pożywką do ataku, ale charyzmatyczny mormon wyszedł z niej zwycięsko, podkreślając, że doświadczenie biznesowe to jego największa zaleta.
I zdobył aż 39 proc. głosów republikańskich wyborców . Drugi w kolejności kongresman Ron Paul z Teksasu miał 23 proc. Trzeci z wynikiem 17 proc. był były ambasador USA w Pekinie, Jon Huntsman.
Romney atakuje Obamę: Wziął, co najgorsze, z Europy
Podbudowany Romney zaatakował prezydenta Obamę. Zarzucił mu, że czerpie inspirację ze stolic Europy. - Ja patrzę na miasta i miasteczka Ameryki - podkreślił Romney. - Chcę, żebyście sobie przypomnieli czas, gdy nasz Biały Dom odzwierciedlał to, co w nas najlepsze. A nie to najgorsze, czym się stała Europa - stwierdził republikański pretendent do prezydenckiego fotela. - Obama sądzi, że rola USA jako przywódcy świata to przeszłość. Ja uważam, że silna Ameryka musi - i będzie - przewodzić w przyszłości - dodał republikanin. Dodał, że chce, by listopadowe wybory przywróciły wielkość Ameryki.
Na razie może czuć się pewny swego - ma duże szanse na zwycięstwo w trzecich z kolei prawyborach w Południowej Karolinie, gdzie prowadzi w sondażach, a potem na Florydzie. A po tych czterech zwycięstwach będzie dużo bliżej upragnionej nominacji - mandatu do walki z Obamą.