Czesi zakazują importu kurzych jaj z Polski, KE zapowiada postępowanie

Czeska Państwowa Inspekcja Sanitarna zakazała importu jaj kurzych z Polski. Przyczyną są nieodpowiednie warunki, w których przebywają kury-nioski. Wcześniej Komisja Europejska zapowiedziała, że będzie postępowanie o naruszenie unijnego prawa przeciwko krajom członkowskim, w tym Polsce, za brak nowoczesnych klatek dla kur.

Zakaz wydany przez czeskie służby weterynaryjne dotyczy 470 tysięcy jaj. Inspektorzy twierdzą, że pochodzą one z ferm, które dysponują niewłaściwymi pomieszczeniami dla kur-niosek.

Ich zdaniem, nie tylko Polska, ale i takie kraje jak Francja, Hiszpania i Rumunia nie wykonały zaleceń unijnych polegających na przebudowie małych klatek. Zarzuca się eksporterom jaj, że kury niosą je w starych, ciasnych klatkach, w których znajduje się betonowe podłoże.

Jak stwierdza się w komunikacie czeskiego Ministerstwa Rolnictwa, zakaz ma ochronić czeskich producentów jaj, którzy wcześniej przystosowali pomieszczenia zgodnie z normami europejskimi. Prawda jest też taka, że jaja z Polski i innych krajów konkurują zdecydowanie ceną z jajkami pochodzącymi z czeskich ferm.

Polskie Radio dowiedziało się, że Komisja Europejska może już w przyszłym tygodniu podjąć decyzję w tej sprawie. Kraje członkowskie powinny były do końca roku zapewnić, że hodowcy kur wymienią stare ciasne klatki na nowe, spełniające wysokie standardy.

Jeden z unijnych urzędników powiedział Polskiemu Radiu, że według danych Komisji, z wymianą klatek nie zdążyło 15 krajów.

Wrak w śniegu. Tak Rosjanie przechowują tupolewa [ZDJĘCIA] >>>

TOK FM PREMIUM