Murdoch zapłaci ponad 3 mln zł ofiarom "News of the World". Wśród nich m.in. Jude Law
Sąd w Londynie odczytał dziś serię porozumień, jakie wydawnictwo News International zawarło z ofiarami nielegalnych podsłuchów, które znanym osobom zakładali dziennikarze nieistniejącego już brukowca, "News of the World". Grupie wydawniczej, której szefuje Rupert Murdoch, udało się dojść do porozumienia z 18 osobami, wśród których znaleźli się m.in. Jude Law i jego była żona Sadie Frost, sportowcy Ashley Cole i Gavin Henson, czy brytyjscy parlamentarzyści Chris Bryant i Denis MacShane.
Dziennikarze "NotW" przez kilka lat zlecali prywatnym detektywom zakładanie podsłuchów na telefonicznych skrzynkach pocztowych znanych osób. O tych praktykach wiedzieli ich redaktorzy w tygodniku, którzy bez skrupułów wykorzystywali nielegalnie pozyskane informacje.
"Żadna sfera mojego życia nie była bezpieczna"
Poszkodowanym przez tabloid przyznane zostały rekompensaty w wysokości w sumie 645 tys. funtów (ponad 3 mln zł). Najwięcej otrzyma znany brytyjski aktor Jude Law - 130 tys. funtów. Jego telefoniczna skrzynka pocztowa była na stałym podsłuchu przez ponad trzy lata. "W tym czasie żadna sfera mojego życia nie była bezpieczna, w tym sprawy związane z moimi dziećmi i osobami, które dla mnie pracują" - napisał aktor w oświadczeniu, które zostało odczytane w sądzie.
"I nie chodzi tu tylko o moje wiadomości głosowe. News Group płacił ludziom, aby wystawali przed moim domem nieraz po kilka dni z rzędu, śledzili mnie i moich bliskich zarówno w kraju, jak i zagranicą" - można było przeczytać dalej w oświadczeniu.
News International nie komentuje dzisiejszych ustaleń. To pewnie jednak nie koniec. W sądzie toczy się jeszcze kilka spraw przeciwko wydawnictwu i można spodziewać się więcej kosztownych dla Ruperta Murdocha porozumień.
Prawybory prezydenckie Republikanów rozstrzygną się w Karolinie Południowej? >>