Przemawiając w stołecznym Pałacu Ukraina, Wiktor Janukowycz powiedział, że Kijów stał się zakładnikiem zawartych w 2009 roku umów gazowych z Rosją. Jego zdaniem stanowią one zagrożenie bezpieczeństwa narodowego. Władze starają się obecnie je zerwać i zawrzeć nowe porozumienie, w którym będzie zapisana niższa cena błękitnego paliwa. - Wszyscy, niezależnie od zajmowanego stanowiska, którzy pchali nasz kraj nad tę przepaść, poniosą karę - dodał.
Tymoszenko już siedzi
Choć prezydent nie wymienił nikogo z nazwiska, wiadomo, że chodzi, między innymi, o Julię Tymoszenko, która jako premier podpisywała porozumienia z Rosją. Teraz odbywa ona karę 7 lat pozbawienia wolności za naruszenia proceduralne w czasie negocjacji gazowych w 2009 roku. Dziś przed kolonią karną w Charkowie, gdzie przebywa Tymoszenko, zebrało się około 400 jej zwolenników.
Sprawa byłej premier stała się przeszkodą w podpisaniu w zeszłym roku umowy stowarzyszeniowej Kijowa i Brukseli. Dziś prezydent zapewnił, że nastąpi to w tym roku. Jego zdaniem, 2012 rok będzie "rokiem Europy na Ukrainie" także ze względu na Euro 2012.
Janukowycz zapewnił, że Mistrzostwa będą zorganizowane na odpowiednim poziomie. Dodał, że zakończone są już wszystkie prace - zbudowane zostały stadiony, lotniska, hotele i drogi. - Europa i świat zobaczą nową Ukrainę i zrozumieją ją - powiedział prezydent.
