Strona Ministerstwa Spraw Wewnętrznych padła już wczoraj, dzisiaj przed siedzibą tego resortu protestowało około 50 osób żądając odblokowania dostępu do serwisu Ex.ua. Także dziś hakerzy zaatakowali stronę internetową prezydenta. Zamknięcie portalu Ex.ua jest szeroko omawiane w serwisach społecznościowych.
Internauci przypominają władzom, że same nie przestrzegają praw autorskich. Na przykład wydana ostatnio pod nazwiskiem Wiktora Janukowycza książka składała się z fragmentów ukradzionych innym autorom.
Sponsorowali wydarzenia kulturalne
W serwisie Ex.ua można było znaleźć wszystko: najnowszą muzykę, filmy, gry, czy książki. W przeciwieństwie do innych tego typu portali służących wymianie plików, nie trzeba się było nawet logować, czy też za cokolwiek płacić. Należało się jedynie posługiwać komputerem z ukraińskim adresem internetowym IP.
Aby mieć czyste sumienie, właściciele serwisu otwarcie sponsorowali wiele wydarzeń kulturalnych, a niektóre zespoły muzyczne dobrowolnie umieszczały tam premierowe nagrania licząc się z tym, że i tak prędzej, czy później znajdą się one w portalu Ex.ua, ale już bez odpowiedniej reklamy.
Otwarcie Stadionu Narodowego. A w tle protesty przeciwko ACTA [ZDJĘCIA] >>
