Przełom ws. legalizacji eutanazji? Brytyjczyk uzyskał prawo do rozpatrzenia swojego wniosku
58-letni Tony Nicklinson cierpi na tak zwany syndrom zamknięcia. Wszystko widzi, słyszy i rozumie, jest w pełni przytomny. Jest jednocześnie całkowicie sparaliżowany, rusza tylko głową i oczami.
Chce zakończyć swoje życie i potrzebuje czyjejś pomocy; pragnie jednak, by jego wspomagane samobójstwo było zgodne z prawem. Teraz Sąd Najwyższy zgodził się na rozpatrzenie jego sprawy. - Jesteśmy bardzo zadowoleni, to dla nas przełom - powiedziała BBC żona Tony'ego Nicklinsona, Jane.
Odczytała jednocześnie oświadczenie męża, które napisał przy pomocy specjalnej tablicy i komputera. "Cieszę się, że sprawa znajdzie się w sądzie, który zajmie się tą jedną z najważniejszych kwestii w naszym społeczeństwie. Medycyną XXI wieku nie może rządzić podejście do śmierci, jakie obowiązywało w wieku XX".
Z decyzji Sądu Najwyższego zadowolona jest także Debbie Purdy, działaczka na rzecz prawa do eutanazji, sama niepełnosprawna. - 20 lat temu, gdy obecne prawo było uchwalane, ludzie tacy jak ja czy Tony nie przeżywali dłużej niż kilka lat. Ale postęp medycyny jest tak niesamowity, że umożliwił ludziom dłuższe życie. Jednocześnie jednak postawił nas przed problemem: czy nie zmuszamy cierpiących, by żyli dłużej. Powinniśmy zmienić to prawo jak najszybciej, najlepiej jutro - mówi Purdy BBC .
Sprawa już wzbudza poważne kontrowersje. Zdaniem wielu osób życie człowieka jest nienaruszalne, a zmiana prawa - tak jak chcą tego Perdy i Nicklison - może doprowadzić do nadużyć i zagrożeń dla tych, którzy sami nie mogą o sobie decydować.
- Pani Perdy i pan Nicklison kierują się tylko swoimi osobistymi doświadczeniami. Sąd musi spojrzeć na tę sprawę z różnych punktów widzenia. (...) Poza tym to, że każdy z nas może popełnić samobójstwo i nie jest za to karany, nie znaczy, że ma do tego prawo - mówi Timothy James, wykładowca etyki na uniwersytecie w Birmingham.
PiS przemaszeruje przez Warszawę. "To zawsze kończy się burdą" >>
-
Kto stoi za atakiem dronów na Moskwę? Trzy możliwe wersje. "Każda fatalna dla Rosji"
-
"Lex Tusk" to "chamówa na wygrywanie wyborów" i "sanacja 2.0". Czy komisja stanie się memem?
-
W co gra Ukraina ws. kontrofensywy? "Być może za dużo się spodziewamy"
-
"Mężczyźni trzymali ją za włosy i gwałcili, a matka patrzyła. Czasem się uśmiechała". Dramat małych uchodźców z Ukrainy
-
W wypadku pod Ostrowcem zginęło pięcioro krewnych, wracali z wesela. Policja informuje o zatrzymaniu 38-latka
- Wyniki Lotto 30.05.2023, wtorek [Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- "Nie ma lex anty-Tusk, jest lex anty-Putin". Czarnek: Tusk sam się w to wkomponowuje
- Rotnicka komentuje zapowiedź startu Giertycha do Senatu. "Nie wiem co nim kierowało, nie jestem psychologiem"
- Prof. Pyrć odchodzi z Narodowej Rady Rozwoju. To protest przeciwko decyzji Andrzeja Dudy ws. "lex Tusk"
- Cień Rosji w tle wielkiej fuzji Orlenu z Lotosem? "W tej transakcji jest wiele znaków zapytania"