Nazwa ''The Hobbit'' zastrzeżona. Pub musi po 20 latach zmienić nazwę

Właściciel angielskiego pubu ''The Hobbit'' został oskarżony przez prawników firmy Saul Zaentz Company o złamanie praw autorskich - donosi BBC. Firma posiada prawa do nazw dzieł JRR Tolkiena.

Lokal jest bardzo popularny wśród studentów. Działa ponad 20 lat. W swoim menu ma wiele odniesień do bohaterów książek Tolkiena. Są tam m.in. koktajle "Frodo" i "Gandalf".

Właścicielka dostała list od prawników Saul Zaentz Company z żądaniem usunięcia wszystkich nawiązań ze światem Śródziemia. Według nich łamie ona prawa autorskie, do których firma ma wyłączne prawa.

"Krzywdzimy kogoś?"

- Byliśmy całkowicie zaskoczeni. Nie miałam pojęcia, że naruszam jakieś prawa. Krzywdzimy kogoś? Nie sądzę. Przybliżamy ludziom, którzy nie słyszeli o Tolkienie, jego historię i twórczość - mówi BBC Stella Mary Roberts .

Jednak właścicielka zmieni nazwę i wystrój pubu. - Nie mamy środków, by walczyć z Hollywoodem - mówi.

Obrona na Facebooku

Goście lokalu bronią pubu na Facebooku. Powstał już specjalny fan page, który zgromadził ponad 6 tys. użytkowników. "Jak długo mamy bronić własności intelektualnej? Bronimy dzieła Mozarta i Shakespeare'a?" - pyta retorycznie inicjatorka akcji Heather Cartwright.

Arcydzieło Da Vinciego ukryte za freskiem? Największa zagadka sztuki [FOTO] >>

TOK FM PREMIUM