20 lat temu Clinton przeszedł przez długie i ciężkie prawybory, podczas których bardzo powoli zbierał delegatów na konwencję. W podobnej sytuacji znajduje się obecnie Romney. Clintonowi udało się uzyskać nominację Demokratów, a potem wygrać wybory prezydenckie. Czy uda się to też Romneyowi?
- Wątpię w to. Przed panem Romneyem leżą inne wyzwania niż przede mną - stwierdził Clinton. Były prezydent powiedział, że dla niego prawybory były "jednym długim atakiem", ale zarówno podczas prawyborów, jak i głównej kampanii wygłaszał te same opinie. - Problem z gubernatorem Romneyem polega na tym, że nikt nie wie, w co on wierzy. Mówi jedno, a robi drugie - wytknął.
Clinton bronił też obecnego prezydenta Baracka Obamę. Przypomniał, że kryzys ekonomiczny rozpoczął się zaledwie kilka miesięcy przed objęciem przez Obamę urzędu. - Może argumentować, że zatrzymał recesję i nie dopuścił do depresji. Od dawna myślę, że da radę wygrać te wybory - mówił.
Hillary ma otwartą furtkę
Hillary Clinton, obecnie Sekretarz Stanu w gabinecie Obamy, stwierdziła, że po najbliższych wyborach nie będzie już pełnić żadnych funkcji publicznych. Jej popularność w kraju jest jednak bardzo duża i coraz więcej mediów chce widzieć ją jako kandydata Demokratów w wyborach w 2016 roku.
- To zależy od niej. Cieszę się, gdy wraca do domu z podróży, miło spędzamy razem czas. Myślę, że była całkowicie uczciwa, gdy zapowiadała swoje odejście ze świata polityki. Jeśli wróci do domu i do końca życia będziemy zajmować się naszą fundacją, to będę szczęśliwy. Jeśli zmieni zdanie i zdecyduje się wystartować w wyborach, to będę szczęśliwy. Ale ta decyzja jest lata świetlne stąd - mówił Clinton.
Wszystko o wyborach w USA - zapraszamy na nasz profil na Facebooku >>>
