Jedzą tylko to, co wyrzucą inni - freeganie, nowy styl życia [FOTOREPORTAŻ]
Zobacz więcej zdjęć z fotoreportażu>>
Freeganie wyszukują żywność wyrzuconą do śmieci, często przeterminowaną, ale jak wynika z ich doświadczeń wciąż zdatną do spożycia. - I potrafią wyrzuconemu jedzeniu dać "drugą szansę" - pisze reporter agencji Reutera Ben Nelms. Dziennikarz poznał freegankę Robin w trakcie prac nad jednym z reportaży. 23-letnia mieszkanka Vancouver w Kanadzie przyznała, że ma "inne nawyki żywieniowe" niż większość ludzi. Zgodziła się, by Nelms towarzyszył jej w czasie "polowań" i przygotowywania jedzenia.
Freeganie poszukują jedzenia, fot. BEN NELMS Reuters
Robin od 9 lat mieszka z pięcioma innymi freeganami. Razem przemierzają rowerami ulice Vancouver i szukają jedzenia. Gdy zbiorą już odpowiednią ilość, wracają do domu, by przygotować posiłek. - Ich dania są pyszne, czego w ogóle się nie spodziewałem. Uwierzcie mi, spróbowałem wielu rzeczy i byłem zdumiony, jak dobrej jakości jedzenie jest wyrzucane - wyznaje dziennikarz Reutera.
Znalezione przez freeganów jedzenie, fot. BEN NELMS Reuters
Dla Nelmsa robienie reportażu o freeganach okazało się wyzwaniem. Już pierwszej nocy żałował, że nie założył nieprzemakalnych butów. Musiał bowiem wchodzić do śmietnika, na którego dnie zebrała się woda po wcześniejszych opadach deszczu. - To jak wskoczyć do kałuży ze szlamem. Robin nazywa to "fosą" - opisuje.
Freeganie w poszukiwaniu jedzenia, fot. BEN NELMS Reuters
W Vancouver mieszka duża grupa freegan, a tylko w niektórych śmietnikach można znaleźć odpowiednie jedzenie. Reporter szybko nauczył się, gdzie można wyszukać najlepsze "skarby". - Drogie piekarnie i sklepy ze zdrową żywnością najczęściej wyrzucają dobrą żywność. Chodziliśmy tam, gdy zbliżał się koniec dnia - pisze.
Raz udało mu się trafić na "magiczny śmietnik". Znalazł tam tak dużo jedzenia, że zajęło cały jego samochód. Nie mógł jednak go sfotografować, by nie "spalić" dobrego miejsca freeganom. - Freeganie nie są biedni, mają pieniądze. Pracują, studiują prowadzą normalne życie. Łączy ich jednak ogromna pasja do jedzenia - freeganizm jest ich stylem życia - kończy reportaż dziennikarz.
Jedzą tylko to, co wyrzucą inni - freeganie, nowy styl życia [FOTOREPORTAŻ] >>
-
Skutek uboczny raportu komisji "lex Tusk". "Byłoby to straszne"
-
Rząd Tuska "wygasi" hobby tysięcy Polaków? "Robią potworny kipisz"
-
Wojna nie wypleniła korupcji w Ukrainie. "Nie tak łatwo przestać. Jak z alkoholikiem"
-
Holecka musiała przeprosić na wizji. "Mina na koniec bezcenna
-
Ujawnił "darknet" dla dzieci, więc zrobiły mu "rajd". "Nękały mnie i groziły mojej rodzinie"
- Czy rząd Tuska wprowadzi kredyt 0 proc.? "Będziemy musieli usiąść i porozmawiać"
- Dwa żubry śmiertelnie potrącone przez wojskowe auto. Nie pierwszy raz. "Za dużo tego, naprawdę"
- Bolesna prawda o śmierci Natalii w Andrychowie. "Nie jesteśmy mądrymi ludźmi"
- Kapelmajstra Augustyna wspominają tu dziś wszyscy. "W tamtych czasach to było nie do pomyślenia"
- Akcja GOPR w Bieszczadach. Ojciec i troje dzieci sprowadzeni z Połoniny Wetlińskiej