Korea Północna: Skazani na śmierć za kanibalizm. Głód ciągle szaleje

W ciągu trzech lat w Korei Północnej wykonano trzy wyroki śmierci na skazanych za kanibalizm. Przypadki kanibalizmu mają związek z szalejącym w niektórych regionach głodem oraz brakiem dostaw żywności - informuje ?Daily Telegraph?, powołując się na przechwyconą dokumentację północnokoreańską.

Pierwsze doniesienia o przypadkach kanibalizmu w Korei Północnej pojawiły się w latach dziewięćdziesiątych po tym, jak w jednym z regionów zmarło z głodu ponad 2 mln ludzi. Phenian był wielokrotnie oskarżany o nieprzekazywanie pomocy żywnościowej, którą otrzymuje od międzynarodowych instytucji, najbardziej potrzebującym regionom. O przypadkach kanibalizmu poinformowali uciekinierzy, którzy przebywają aktualnie w Korei Południowej - pisze "Daily Telegraph". Doniesienia potwierdziły się po tym, jak przechwycono północnokoreańską dokumentację opisującą poszczególne przypadki kanibalizmu.

Ojciec i syn rozstrzelany

Najnowszy przypadek jest z 2011 roku, kiedy dwóch mężczyzn, ojciec i syn, zostało rozstrzelanych przez pluton egzekucyjny po tym, jak w 2006 roku zostali oskarżeni o spożywanie ludzkiego mięsa. Natomiast w grudniu 2009 roku został stracony w Hyesan mężczyzna za zabicie i zjedzenie nastoletniej dziewczyny. W regionie, z którego pochodził, panował głód z powodu braku dostaw żywności. Kolejny Koreańczyk został skazany na śmierć po tym, jak zabił swojego kolegę z pracy, a jego mięso sprzedawał w sklepie jako baraninę - informuje brytyjski dziennik.

Prawie pół miliona zmarło w obozach

To głód jest także główną przyczyną śmierci większości więźniów przebywających w obozach pracy. Według najnowszego raportu Południowokoreańskiej Komisji Praw Człowieka w obozach pracy w Korei Północnej przebywa około 200 tys. więźniów politycznych na 24 mln mieszkańców. Do tej pory zmarło tam w ciągu ostatnich 10 lat 400 tys. ludzi. - Mamy nadzieję, że raport pomoże w monitorowaniu i ochronie praw człowieka w Korei Północnej - powiedział Lee Yong-Ken, szef Południowokoreańskiej Komisji Praw Człowieka.

- Raport bardzo dokładnie opisuję tragiczną sytuację więźniów w Korei Północnej - dodał. Według informacji, które przeciekły zza więziennych murów, osadzeni żywieni są 200 gramami sproszkowanej kukurydzy dziennie. Aby przeżyć, zmuszeni są do wyłapywania i jedzenia szczurów. Tylko w jednym z więzień, w Jeungsan na południe od Pjongjangu, od stycznia do czerwca 2005 r. z powodu głodu zmarło 3721 więźniów.

Czytaj więcej o sytuacji w Korei Północnej

Córka mściciela z Litwy znów pod opieką matki. Wściekły tłum pod domem [WIDEO] >>

TOK FM PREMIUM