Kobieta sprzeciwia się policji religijnej. Muzułmanie oburzeni: "Prostytutka"
Film ukazujący kobietę, która odmawia opuszczenia centrum handlowego, robi furorę na YouTube. W 5 dni obejrzało go już ponad milion osób.
- Moje paznokcie to nie twój interes! Nie jesteś moim szefem i nie możesz mi mówić, czy mogę nosić lakier, czy nie. Nie macie prawa! - mówi kobieta funkcjonariuszom policji religijnej. - Rząd obiecał, że nie będzie już takiego nagabywania - podkreśla. I złośliwie dodaje: - My tu sobie rozmawiamy, a wideo jest już w drodze na Facebooka i Twittera.
Arabskie media społecznościowe: "Ta kobieta jest bezwstydna"
Komentarze w arabskojęzycznych mediach społecznościowych są jednak bardzo bolesne. 12 tysięcy osób skomentowało film na YouTube, większość z nich atakuje kobietę.
- Ona nie ma wstydu - pisze jeden z komentatorów. I oskarża bohaterkę filmu o prostytuowanie się. Inni komentujący nazywają ją "zdzirą" czy "szmatą". Filmowi wystawiono ponad 7 tysięcy negatywnych opinii i tylko tysiąc dwieście pozytywnych.
Arabista: "Nie dziwię się takiej reakcji"
- Taka reakcja mnie nie dziwi - mówi Michał Moroz, arabista z Uniwersytetu Wrocławskiego. - Pamiętajmy o tym, że społeczność bliskowschodnia jest dużo bardziej konserwatywna - mówi.
- Nawet ci, którzy uważają się za nowoczesnych i używają nowoczesnych technologii, są wychowani w innej, zupełnie obcej dla nas kulturze. Dla nas to jakby dziś spotkać się z kimś wychowanym w wiktoriańskiej Anglii - dodaje.
Jak stwierdza, o filmie dowiedział się z polskich mediów. - Obserwuję arabskojęzyczne portale i wiem na bieżąco, co się dzieje. Ta wiadomość nigdzie nie trafiła na pierwsze strony. Ten film widać raczej w Europie - mówi.
Lady Gaga odwołuje koncert w Indonezji. Radykałowie triumfują >>