Wybuchy w Dniepropietrowsku. Są kolejne zatrzymania
Prokurator generalny Wiktor Pszonka powiedział, że są dowody na to, iż wszyscy czterej mężczyźni brali udział w przygotowaniu eksplozji. Mieli oni także szantażować władze, grożąc kolejnymi zamachami, jeśli nie zostanie im przekazana kwota 4,5 miliona dolarów. Prokurator nie wyklucza też motywów politycznych i zapowiedział, że śledczy zajmą się tym aspektem przestępstwa.
27 kwietnia w południe w centrum Dnieporpietrowska doszło do 4 eksplozji . Rannych zostało 31 osób, w tym 10 dzieci. Dotąd jedna osoba przebywa w szpitalu. Władze wszczęły śledztwo z paragrafu terroryzm uspokajając jednocześnie, że nie znane są tak naprawdę motywy działań autorów zamachów, jednak ukraińskie prawo nie przewiduje innej kwalifikacji czynu.
-
Uwaga na kleszcze. "Rehabilitacja trwa bardzo długo i nie wraca się do pełnego zdrowia"
-
Parczew zostanie drugim Medjugorie? "To może się rozwijać"
-
Nieoficjalnie: Łukaszenka w stanie krytycznym. Trafił do szpitala po spotkaniu z Putinem
-
"Zetka" w pracy to nieznane dotąd zjawisko. "Potrzymaj mi kawę i patrz, jaki mogę być roszczeniowy"
-
Tragedia na DK 9. Nie żyje pięć osób. Wśród ofiar jest dwoje nastolatków
- Wyniki Lotto 28.05.2023, niedziela [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Śmiertelny wypadek w Tatrach na Kazalnicy Mięguszowieckiej. Turysta poślizgnął się na śniegu
- Wybory prezydenckie w Turcji. Znane są wstępne wyniki drugiej tury
- French Open. Hubert Hurkacz i Magdalena Fręch awansowali do drugiej rundy turnieju
- "Bez nas nie będzie zmiany tego nieszczęsnego rządu". Kosiniak-Kamysz: Zapraszamy wszystkich, żeby szli z nami trzecią drogą