IKEA nie chce Romów. Bo koczują na parkingu i okradają klientów. Skandal w Wielkiej Brytanii
Wpadkę wizerunkową szwedzkiego giganta meblowego opisuje brytyjski "Telegraph" . Historia 27-letniego Luke'a Masseya i jego dziewczyny, którzy zostali zapytani o pochodzenie etniczne przed wjazdem na parking, wywołała skandal. Ochroniarz powziął podejrzenia na widok ich samochodu - kampera, czyli domu na kółkach, w pełni samowystarczalnego, jeśli tylko podłączy się go do prądu. A taki dostęp na parkingu IKEI w Croydon w południowym Londynie jest i często - według IKEA - korzystają z niego nomadzi, poruszający się w Wielkiej Brytanii podobnymi pojazdami (w Wielkiej Brytanii terminem "nomada" określa się zarówno Romów, jak i inne grupy etniczne nieprowadzące osiadłego trybu życia).
IKEA nie chce Romów i innych nomadów. "Bo kradną"
Dlatego sklep zakazał wjazdu przyczep i kamperów na parking - pisze "Telegraph". - Wiem, że tego typu kamper jest dość niezwykły, ale nie tylko nomadzi go używają - stwierdził w rozmowie z "Telegraphem" Massey. Po dłuższej dyskusji ochroniarz w końcu wpuścił jego i jego partnerkę na parking, ale w nagranej na taśmę rozmowie przyznał, że nie są pierwszymi przepytywanymi w ten sposób ludźmi i gdyby potwierdzili, że są Romami, to nie pozwoliłby im wjechać. Podkreślał, że sklep nakazał zatrzymywanie nomadów, bo okradają klientów.
W sprawie wyraziła już swoje oburzenie brytyjska Rada Romów. - Niech Bóg dopomoże każdemu, kto według nich będzie wyglądał jak Rom - nie wszyscy chodzą z wielkimi kolczykami w uszach.
IKEA: bronimy naszych klientów, wszystko było uzgodnione
IKEA podkreśla, że broni swoich interesów i swoich klientów. Cytowany przez "Telegraph" szef sklepu w Croydon stwierdził, że w ciągu ostatnich miesięcy społeczność nomadów w tym rejonie próbowała zainstalować się na parkingu np. po to, by podładować telefony komórkowe.
- To nie tylko ma wpływ na komfort zakupów naszych klientów, ale powoduje zagrożenie sanitarne i bezpieczeństwa ze względu na zanieczyszczenia wytwarzane przez ludzi i zwierzęta - powiedział kierownik IKEA i podkreślił, że nowe zarządzenia wprowadzono po uzgodnieniach z miejscowym oficerem łącznikowym ds. nomadów i radą Croydon.
Piękni, uśmiechnięci, przyjaźni. Polscy kibice w obiektywie Niemca [ZDJĘCIA]>>
-
W co gra Ukraina ws. kontrofensywy? "Być może za dużo się spodziewamy"
-
Jaka będzie przyszłość Dudy po "lex Tusk"? "Z pieczątką PiS na czole będzie chodził do końca życia"
-
"Lex Tusk" to "chamówa na wygrywanie wyborów" i "sanacja 2.0". Czy komisja stanie się memem?
-
Na świecie zaczyna brakować ziemniaków. W Australii wprowadzono reglamentację na frytki
-
W wypadku pod Ostrowcem zginęło pięcioro krewnych, wracali z wesela. Policja informuje o zatrzymaniu 38-latka
- "Mężczyźni trzymali ją za włosy i gwałcili, a matka patrzyła. Czasem się uśmiechała". Dramat małych uchodźców z Ukrainy
- Takiego spadku cen gazu Europa dawno nie widziała. Ulgi portfelom to jednak nie przyniesie
- MSZ odpowiada Amerykanom w sprawie "lex Tusk". W komunikacie mowa jest o "nadinterpretacji"
- EKF na nowe czasy
- 54-latka po raz czwarty zatrzymana za jazdę pod wływem alkoholu. Miała we krwi ponad 4 promile