Lamb of God: wokalista aresztowany w Pradze w związku ze śmiercią fana
44-letni Blythe został zatrzymany w środę na praskim lotnisku. Jako pierwsza informację o zatrzymaniu wokalisty podała czeska telewizja TV Nova. Według jej informatorów zatrzymanie ma związek ze śmiercią 19-letniego fana Lamb of God, który zginął w czasie poprzedniego koncertu w Pradze - w 2010 r.
Wokalista Lamb of God zatrzymany - materiał telewizji CBS (ang.)
Z relacji TV Nova wynika, że chłopak wiele razy próbował wdrapać się na scenę, aż w końcu Blythe go z niej zepchnął. 19-latek uderzył w betonową podłogę i trafił do szpitala. Zmarł dwa tygodnie później. Badania toksykologiczne wykazały, że fan nie był pod wpływem alkoholu ani narkotyków.
Blythe może wyjść już w poniedziałek, wystarczy, że wpłaci równowartość 200 000 dolarów kaucji.
-
W co gra Duda w sprawie "lex Tusk"? Prawnik łapie się za głowę: Ekwilibrystyka. Nie potrafię się doszukać logiki
-
"Lex Tusk" to dopiero początek? Strach może popchnąć Kaczyńskiego "do najgorszych rzeczy"
-
Śmierć ciężarnej Doroty z Nowego Targu. "Tam, gdzie aborcja jest nielegalna, pacjentki umierają w szpitalach"
-
Andrzej Duda przehandlował podpis za stołki? "Sprawa ma drugie dno"
-
"Lex Tusk". Prezydent Andrzej Duda złoży nowelizację kontrowersyjnej ustawy
- Wielka rakieta "buuu" - przeleciała. I podniosłość obrad Rady Miejskiej [613. Lista Przebojów TOK FM]
- Zaskakujące biografie, bohaterstwo i tragedie. Ciąg dalszy historii wokół polskich samolotów wojskowych
- Nowelizacja Dudy naprawi "lex Tusk"? Prawnik nie ma złudzeń. "To farsa"
- To nie był dobry tydzień PiS. "Przerzucają się winą jak gorącym kartoflem. To będzie narastać"
- Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. prawa łaski. "Wyłączna kompetencja prezydenta"