Góra wielkości połowy Poznania oderwała się od lodowca [ZDJĘCIA]

Od lodowca Petermann w północnej Grenlandii oderwała się góra lodowa wielkości połowy Poznania. - To znak dramatycznych zmian - alarmują naukowcy na łamach BBC.

Oderwanie się wielkich połaci lodu od lodowców nie jest niczym niezwykłym, jednak ostatnio dzieje się to zbyt często. Przed dwoma laty od tego samego lodowca oderwała się wielka na 250 km kw. góra lodu. To niepokoi naukowców. Jeśli zmiany nadal będą zachodzić, spowoduje to podniesienie poziomu mórz - ostrzegają.

Jedna z największych

- Mamy dane na ten temat od 150 lat, ale ostatnio obserwujemy zmiany, których nie było nigdy wcześniej - mówi BBC Andreas Muenchow z Uniwersytetu w Delawere. Nazywa te zmiany "dramatycznymi i zastanawiającymi". - To jedna z największych gór lodowych, jakie oderwały się od Arktyki od 1962 r. - wyjaśnia.

 

Góra płynie teraz wzdłuż fiordu na północno-zachodnim wybrzeżu Grenlandii. Masy lodu docierają nawet do Nowej Funlandii w Kanadzie, gdzie mogą sprawić kłopoty przepływającym tamtędy statkom - ostrzega Canadian Ice Service.

Naukowcy z NASA, którzy monitorują przemieszczanie się góry lodowej za pomocą satelity Aqua, nazywają to "znaczącym zjawiskiem".

Temperatura rośnie

Zbyt częste odrywanie się mas lodowych (nazywane cieleniem się lodowca) na Grenlandii spowodowane jest według nich efektem cieplarnianym. Klimat północnej Grenlandii i Kanady ogrzewa się obecnie pięć razy szybciej niż w pozostałych częściach świata. Temperatury w ciągu ostatnich 30 lat podniosły się tam o 2,2 st. Celsjusza.

TOK FM PREMIUM